Pewnego dnia mieliśmy wykłady z rysunku technicznego. Staliśmy pod salą gdy nagle przychodzi facet z plecakiem około 30 lat. Jako, że na uczelni jest wydział dla dorosłych nikogo nie zdziwiła ta obecność, pewnie kolejny student. Rozpoczęła się dyskusja dlaczego wykładowca się spóźnia, poleciały nawet obelgi Nagle facet z plecakiem podchodzi do drzwi, otwiera i zaprasza wszystkich do środka
P.S. Takiego ciężkiego kolokwium to w życiu nie było
P.S. Takiego ciężkiego kolokwium to w życiu nie było