Poszedł facet do lasu, wydłubał sobie oczy, zawiązał na sznurku, przerzucił przez gałąź i mówi:
Oczywiście!
Oczywiście!
Kurde,w 1985 byłem w trzeciej klasie podstawówki to slyszałem,przypomnialy mi się mrozy po 33 stopnie,zasypane drogi i wędrówka do szkoly przez zaśniezone pola,bez WIFI i smartfona..
A brakowało ci wtedy smartfona?