jak było to raz raz do gazu.
jak było to raz raz do gazu.
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
To były czasy... Muzułmanie paśli sobie jeszcze spokojnie kozy na Bliskim Wschodzie, World Trade Center jeszcze stało, Budka Suflera robiła "Takie tango" i "Bal wszystkich świętych", a w Warszawie nie było kolorowej tęczy, parady równości, hipsterów, pedałów i wiecznie niezadowolonych z życia słoików. Pałac Kultury, obok którego codziennie przejeżdżał tramwajem Karol Krawczyk, a gdzie w pobliskich kanałach pracował Tadeusz Norek, był wówczas największą atrakcją stolicy. Do kin wchodziły takie filmy jak "Kilerów 2-óch", "Chłopaki nie płaczą", "Ogniem i mieczem" czy "Pan Tadeusz". Dzieci zamiast siedzieć na fejsie i mieć poziom umysłowy pawiana oraz wpie*alać fast foody grały w piłkę na podwórku albo osiedlu lub bawiły się w chowanego. Laski były mądrzejsze, nie było sponsoringu, a mimo tego sobie radziły i spały z mężczyznami, a nie ze swoimi smartfonami. Nie było żadnych instagramów sramów i nikt nie robił sobie żadnych słit foci ani srelfie. Zenek Martyniuk już wówczas brylował na discopolowych parkietach, Boys śpiewali "Jesteś szalona". Nikt nie hejtował nikogo za to, że jest dwumetrowym czarnym Arabem i w dodatku grającym w koszykówkę w NBA i umiejącym powiedzieć ledwie dwa słowa po polsku. Nie było aż tak wielkich, nieustannych sporów o Kościół, Boga, in vitro, eutanazję, aborcję, katoli, ateuszy, itp. Ludzie jeździli wówczas polonezami, fiatami, daewoo, albo golfem 2. Oglądało się filmy na wideo, bo nie było jeszcze DVD. Nie było co miesiąc nowych afer politycznych i skandali obyczajowych, nie było Tuska i PO przy władzy, nie było Smoleńska, nie było tych śmiesznych celebrytów typu Siwiec, Wojewódzki, Doda. Nie byliśmy w UE i nikt nam nie kazał co mamy robić z naszym krajem.
Chyba nie muszę wymieniać co mamy teraz...
ohohoho albo młody byłeś albo masz amnezje, już w tedy była patola tylko w innej formie, nie było afer w polityce? O kurwa stary litości. Ja byłem w tedy młody i to bardzo ale już widziałem w tv napierdalających się arabusów i czerwone gnidy kłócące się o gówno w sejmie.
ohohoho albo młody byłeś albo masz amnezje, już w tedy była patola tylko w innej formie, nie było afer w polityce? O kurwa stary litości. Ja byłem w tedy młody i to bardzo ale już widziałem w tv napierdalających się arabusów i czerwone gnidy kłócące się o gówno w sejmie.
Stary, ale ja nie twierdzę, że nie było afer w polityce. Może poza fejsbukiem, instagównami i paroma innymi rzeczami wszystko to samo było wcześniej, ale sam przyznasz że nie na taką skalę jak obecnie. Czerwone gnidy jak się kłóciły, tak się kłócą, ale dzisiaj to już odje*ało im do reszty. Wtedy jeszcze ciapatym nie odpier*alało na tyle, żeby obcinać łby na ulicy maczetą niewinnym ludziom, albo wysadzić w powietrze jakiś hotel.
To były czasy... Muzułmanie paśli sobie jeszcze spokojnie kozy na Bliskim Wschodzie, World Trade Center jeszcze stało, Budka Suflera robiła "Takie tango" i "Bal wszystkich świętych", a w Warszawie nie było kolorowej tęczy, parady równości, hipsterów, pedałów i wiecznie niezadowolonych z życia słoików. Pałac Kultury, obok którego codziennie przejeżdżał tramwajem Karol Krawczyk, a gdzie w pobliskich kanałach pracował Tadeusz Norek, był wówczas największą atrakcją stolicy. Do kin wchodziły takie filmy jak "Kilerów 2-óch", "Chłopaki nie płaczą", "Ogniem i mieczem" czy "Pan Tadeusz". Dzieci zamiast siedzieć na fejsie i mieć poziom umysłowy pawiana oraz wpie*alać fast foody grały w piłkę na podwórku albo osiedlu lub bawiły się w chowanego. Laski były mądrzejsze, nie było sponsoringu, a mimo tego sobie radziły i spały z mężczyznami, a nie ze swoimi smartfonami. Nie było żadnych instagramów sramów i nikt nie robił sobie żadnych słit foci ani srelfie. Zenek Martyniuk już wówczas brylował na discopolowych parkietach, Boys śpiewali "Jesteś szalona". Nikt nie hejtował nikogo za to, że jest dwumetrowym czarnym Arabem i w dodatku grającym w koszykówkę w NBA i umiejącym powiedzieć ledwie dwa słowa po polsku. Nie było aż tak wielkich, nieustannych sporów o Kościół, Boga, in vitro, eutanazję, aborcję, katoli, ateuszy, itp. Ludzie jeździli wówczas polonezami, fiatami, daewoo, albo golfem 2. Oglądało się filmy na wideo, bo nie było jeszcze DVD. Nie było co miesiąc nowych afer politycznych i skandali obyczajowych, nie było Tuska i PO przy władzy, nie było Smoleńska, nie było tych śmiesznych celebrytów typu Siwiec, Wojewódzki, Doda. Nie byliśmy w UE i nikt nam nie kazał co mamy robić z naszym krajem.
Chyba nie muszę wymieniać co mamy teraz...
Co dobre się pamięta, co złe zapomina. Choćby to, że wtedy niemal każda droga i każdy chodnik wyglądały jak Verdun po 10 miesiącach ostrzału artyleryjskiego.
1. pomroczność jasna
2. shazza
3. agent bolek
4. magdalenka
5. teczki macierewicza
6. aws
7. krzaklewski
8. złoto ze związku radzieckiego
9. tuszyn/szczęki/bluzki bawełniane
10. relaksy
11. rfn/nrd
Było jak było. Na więcej można było sobie pozwolić. Miało to swoje dobre jak i złe strony. Sytuację dobrze oddaje film Młode wilki - jak miałeś kasę, to mogłeś wszystko. W przeciwnym przypadku pozostawał szary niebyt albo kombinowanie.
Co dobre się pamięta, co złe zapomina. Choćby to, że wtedy niemal każda droga i każdy chodnik wyglądały jak Verdun po 10 miesiącach ostrzału artyleryjskiego.
a I tak bylo zajebiscie.....
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów