czyli reasumując, jakaś Aśka ma córkę i mieszka u kumpeli, stalkuje Adriannę C z Dachnowa. Jak widać po dacie tego postu i rzekomej wypowiedzi Adrianny C stalkowanie to trwa już od ponad roku. W dodatku podane tu numery telefonów mogą faktycznie należeć do laski czyli tej Aśki co możliwe że jest pojebana i prześladuje tę Adriannę za darmo lub może ma rację ale jej reakcja i tak jest popierdolona, do tego doszedł fakt że w naszym powiecie można trafić od kilku dni na rozlepione w różnych miejscach plakaty, takie jak ten z tego postu. Teraz taka rozkmina, czy Adrianna C z Dachnowa jest porządną dziewczyna zajmującą IV miejsce w powiatowym konkursie matematycznym i przyjebała się do niej jakaś popierdolona laska lub też zwykły oszust zamieniając życie Bogu ducha winnej dziewczynie w piekło? Czy też Adrianna ma na sumieniu te wszystkie grzeszki, a ten tekst i rozlepione plakaty sa dziełem zrozpaczonej i zdradzanej kobiety która została sama z dzieckiem i bez słownika?