Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
No tak, kasa kasa. Mam trochę dalszej rodziny rolników.(umiarkowanie się lubimy, relacje raczej ślubowo- stypowe, ale to inny temat) U nich pola dzielą się na 2 typy: warzywnik- na własne potrzeby, warzywka, małe owocówki, generalnie miks, oraz po prostu pole. Różnica taka że w warzywniku ręcznie pielą a jak nawożą, to tylko gnojem. Plon niski ale jakość zajebista. Na główne pola leją wszystkiego ile wlezie, byle było dużo. Sami nic nie ruszają( "niech tego nie jii, tamto je dla ludzi") Co do jabłek, przed zbiorem niektórzy traktują płynem do naczyń żeby ładnie błyszczały na targu.weszła ustawa w UE o zakazie używania pestycydów z grupy neonikotynoidowej (najgorsze gówno). Nie wiem ile lat dostali rolnicy na przystosowanie się do nowych zasad ale najlepsze było to że prawie wszystkie kraje głosowały za tą ustawą oprócz Polski tłumacząc się że buraki nie urosną...
Z tymi pszczołami to jest niezła jazda. Rolnicy robią opryski za dnia, pszczelarze się wkurwiają (słusznie, bo prawo nakazuje robić opryski po zachodzie słońca), a potem taki rolnik ma pretensje, że nie obrodziło. No kurwa jak ma obrodzić? Sami pszczoły zatruwają ci nieodpowiedzialni, a potem żale.
Gówno się znasz gamoniu. Bez oprysków to dopiero nie obrodziłoby. Po pierwsze to zboża nie są zapylane przez owady, bo są wiatropylne!!! Opryski nie szkodzą pszczołom jeśli czyta się ulotkę na opakowaniu. Pszczelarzami są głównie rolnicy, pszczelarstwo to dziedzina rolnictwa, pszczoły żyją i pracują na terenach rolniczych, a to że możemy cieszyć się smakiem miodu gryczanego, rzepakowego, faceliowego, koniczynowego, słonecznikowego i wielu innych to zasługa rolników. I w końcu to że mamy pełne brzuszki i siły na to żeby pisać głupoty w internetach, również zawdzięczamy rolnikom.
Wymierają nie tylko w rejonach rolniczych ale również w pobliżu ogrodów czy działek rekreacyjnych. Mój wuj zajmował się kilkunastoma ulami i wszystkie wymarły mimo, że w regionie kilku kilometrów nie ma żadnych pól uprawnych. Ta mała pasieka była na działce od kilkudziesięciu lat i wszystkie pszczoły padły w ciągu ok 2-3 lat. Pestycydy i ogólnie chemia, zatrucie środowiska powoduje osłabienie pszczół. Pszczoły częściej łapią choroby, są osłabione i często nie wracają do uli, zimą nie pobierają pokarmu i padają w ten sposób całe ule mimo ciepłej zimy. Populacje pszczół w USA i Europie zmniejszyły się w ciągu ostatnich 10 lat o kilkadziesiąt procent.
Pierdolenie o Szopenie, żeby już do reszty zniszczyć polskie rolnictwo, które i tak już tylko dogorywa. PSZCZOŁY W POLSCE MAJĄ SIĘ ŚWIETNIE! Pszczelarstwo z roku na rok robi się coraz bardziej popularne, a liczebność pszczół się ZWIĘKSZA. Obecnie mamy w Polsce 1,5 miliona rodzin pszczelich. Szacuje się że tereny rolnicze mogą pomieścić maksymalnie 1,8 miliona pszczelich rodzin. Jeśli chcemy mieć jeszcze więcej pszczół to konieczne jest ich zasiedlanie na terenach pozarolniczych, co też się dzieje, bo co chwila w dużych miastach powstają nowe ule na dachach bloków, urzędów, instytucji.
Pszczoły w miastach kurwa jego mać. To że ktoś ma malutki ul na dachu koło parku nie znaczy, że miasta stają się producentem miodu. Może i pszczoły nie mają się najgorzej ale mówię ci jak to wygląda z mojej perspektywy. A że na polach i poligonach ule wystawiane są, to wiem, ale statystyk nie prowadzę, więc jak taki obeznany jesteś to daj jakieś źródło wiarygodne co do populacji pszczół w PL z ostatnich kilkudziesięciu lat.
Poza tym najsmaczniejsze miody to są wielokwiatowe, a nie jakieś jednogatunkowe z pola np rzepakowy czy gryczany (który mało komu w ogóle smakuje). Ale skąd ci biedni ludzie mają wiedzieć jak prawdziwy dobrej jakości miód wielokwiatowy smakuje jak się wychowuje teraz pokolenie chińskiego słodzonego gówna, zwanego w dyskoncie "miodem".
@up
Pszczoły w miastach kurwa jego mać. To że ktoś ma malutki ul na dachu koło parku nie znaczy, że miasta stają się producentem miodu. Może i pszczoły nie mają się najgorzej ale mówię ci jak to wygląda z mojej perspektywy. A że na polach i poligonach ule wystawiane są, to wiem, ale statystyk nie prowadzę, więc jak taki obeznany jesteś to daj jakieś źródło wiarygodne co do populacji pszczół w PL z ostatnich kilkudziesięciu lat.
Poza tym najsmaczniejsze miody to są wielokwiatowe, a nie jakieś jednogatunkowe z pola np rzepakowy czy gryczany (który mało komu w ogóle smakuje). Ale skąd ci biedni ludzie mają wiedzieć jak prawdziwy dobrej jakości miód wielokwiatowy smakuje jak się wychowuje teraz pokolenie chińskiego słodzonego gówna, zwanego w dyskoncie "miodem".
Ostatni raz prowadzę dyskusję z internetowym "ekspertem" który nie potrafi obsługiwać wyszukiwarki Google...
1. opisik.pulawy.pl/pdf/analiza.pdf
3. pogodnypiatek.pl/polskie-pasieki-2017-roku/
4. zen.fpiec.pl/post/2017/05/24/uywazaszzepopulacjapsszcdzolspada
5. inhort.pl/files/program_wieloletni/PW_2015_2020_IO/spr_2016/4.3_2016_S...
6. wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/534848,pszczoly-gina-i-jest...
7. wgospodarce.pl/informacje/36655-pszczoly-maja-sie-dobrze-w-polsce-popu...
O pszczołach w miastach:
1. duw.pl/pl/biuro-prasowe/aktualnosci/13502,Miod-z-pasieki-Dolnoslaskieg...
2. glos.upwr.edu.pl/aktualnosci/44763/miodowy_biznes_otworzylismy_pasieke.html
3. warszawa.tvp.pl/36920765/ule-i-pszczoly-na-dachu-czyli-pasieka-ciechan...
4. horecanet.pl/O-pszczolach-w-Regent-Warsaw-Hotel,wiadomosc,27,marzec,2017.aspx
5. wroclaw.pl/pasieka-na-dachu-capitolu-zamieszkaja-tu-dwie-pszczele-rodziny
1. nie jestem żadnym ekspertem "ekspercie"
2. dla twojej wiadomości potrafię oblugiwac przegladarkę google
3. przytaczanie przykładów typu: pasieka-na-dachu-capitolu-zamieszkaja-tu-dwie-pszczele-rodziny jest po prostu śmieszne.
Mimo wszystko przytoczone materiały źródłowe nie sprawiły, że pszczoły na działce należącej do mojej rodziny nagle ożyły.
Populacje pszczół w USA i Europie zmniejszyły się w ciągu ostatnich 10 lat o kilkadziesiąt procent.
[/quote="mrPine"]
tu muszę sprostować, faktycznie byłem w błędzie. w rzeczywistości chodziło o doniesienia z niektórych pasiek z USA i Europy o stratach dochodzących do kilkudziesięciu procent, a nie ogólnej populacji na ww kontynentach.
Podsumowując, dziękuję za zwrócenie uwagi i wyprowadzenie z błędu mnie oraz innych użytkowników, oraz życzę wytrwałości w, słowo się rzekło, postanowieniu nie wdawania się więcej w dyskusje.
3. przytaczanie przykładów typu: pasieka-na-dachu-capitolu-zamieszkaja-tu-dwie-pszczele-rodziny jest po prostu śmieszne.
Dobre i dwa ule. Tu dwa, tam dwa i uzbierają się setki. A ty ile masz uli?
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów