Takie tam przytulanki...
479
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 18:39
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
W tym momencie przydałby jej się nóż i prosto w gardło. Chciałbym też zobaczyć właściciela tego potwora, bo psem już tego czegoś nazwać nie można. Do odstrzału.
radek225 napisał/a:
Najstarsza i najprostsza metoda
Najlepsza metoda, to wyjęcie oczu wolną ręką. Większego psa można uśmiercić, wciskając palec wskazujący dalej, ale zwykle samo wydłubanie oczu dezorientuje na tle, że jest po ataku.
ruchać się psu chciało a suka dać nie chciała po dobroci
mam Norweskiego Leśnego. Wariatka lecz wychowana jak pies.
poważnie, świr. świruska.
radek225 napisał/a:
Najstarsza i najprostsza metoda - udawanie martwego. Zwijasz się w kulkę, ręce i nogi przy sobie, zakrywasz nos, twarz, a dłońmi zasłaniasz uszy, by skurwiel tobie ich nie odgryzł. Krzyk i ruch działa na te bydlaki jak płachta na byka, a bicie gdziekolwiek tylko je nakręca. Jedyna skuteczna metoda walki z takim czymś to zastrzelenie "pimpusia" na miejscu. Wciąż nie mogę doczekać się na podobny film, w którym oprawcą będzie kot. Nie lew, tygrys, puma, jaguar, tylko koty trzymane w domach, jak dachowiec, albo perski, maine coon, norweski leśny.
mam Norweskiego Leśnego. Wariatka lecz wychowana jak pies.
poważnie, świr. świruska.
Czekam aż taki piesek mnie zaatakuje. I czekam, aż jego przygłupi właściciel zwróci mi uwagę. Pierwszy zakończy żywot w kilka minut., drugi dojdzie do siebie w szpitalu.
Małpkiskaczą napisał/a:
Czekam aż taki piesek mnie zaatakuje. I czekam, aż jego przygłupi właściciel zwróci mi uwagę. Pierwszy zakończy żywot w kilka minut., drugi dojdzie do siebie w szpitalu.
zesrasz sie
zwiazku kynologicznego? chyba debile rozmnażający takie rasy w piwnicach.
Mazi118d napisał/a:
I tak zaraz się pojawią zjeby ze związku kynologicznego i powiedzą że laska na pewno sprowokowała tego pieska i że nie ma czegoś takiego jak groźne rasy, tylko ludzie powodują takie zachowania psów
Małpkiskaczą napisał/a:
Czekam aż taki piesek mnie zaatakuje. I czekam, aż jego przygłupi właściciel zwróci mi uwagę. Pierwszy zakończy żywot w kilka minut., drugi dojdzie do siebie w szpitalu.
Już ci mówię jak będzie: akurat tego jednego dnia gdy zapomnisz wziąć ze sobą kozika, podbiegnie do ciebie znienacka taki pies i upierdoli cię w dupę, następnie ucieknie, przycupnie gdzieś w krzakach i będzie się z ciebie śmiał, że dałeś się tak podejść. Niestety tak to działa.
radek225 napisał/a:
@~DMT
lądowało tutaj wiele razy i wiele razy było mówione, że to fejk. A nawet jeśli nie, to facet nie umarł.
Fejk dla ludzi, którzy to oglądają, bo się nie znają, a tak naprawdę, to łapa/pazur/palec tego kota się zaklinował i kot wpadł w szał. Kiedyś mój kot sobie palca zaklinował między żeberka w kaloryferze jak schodził z parapetu i też wpadł w szał, a jak chciałem go wydostać to przegryzł mi skórę między kciukiem a palcem wskazującym.
To kto tu kurwa kogo wyprowadza, ona tylko wcisnęła guzik 
Za fraki z windy ja sobie jak patyczka wyciągnął
parekselans napisał/a:
Już ci mówię jak będzie: akurat tego jednego dnia gdy zapomnisz wziąć ze sobą kozika, podbiegnie do ciebie znienacka taki pies i upierdoli cię w dupę, następnie ucieknie, przycupnie gdzieś w krzakach i będzie się z ciebie śmiał, że dałeś się tak podejść. Niestety tak to działa.
I on już wie, że ja go w tych krzakach dojebie. Z kundla nie będzie co zbierać.
W bloku naprzeciwko jest Wilczak czechosłowacki. Za chuj nie szanuje swojego wlasciela. Na małe psy motory dzieci patrzy się jak na łup. Ale skurwiel już wie, że mnie ma omijać szerokim łukiem.