Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Poznałem kilku Brytyjczyków, którzy wyemigrowali do Polski albo przyjechali do pracy na 2-3 lata. Najczęściej imigruje do nas kadra menadżerska, pracownicy korporacji, nauczyciele angielskiego lub ludzie wykonujący na przykład prace zdalne. Zdziwiłbyś się, bo prawie każdy mówił, że to była jedna z lepszych decyzji w jego życiu. Wbrew pozorom o ile nie jesteś niewykwalifikowanym robolem to w PL można dobrze zarabiać. Do tego jest bezpiecznie, dla nich dość tanio, ładne kobiety, niezła kuchnia, ogólnie dość mili ludzie, którym zależy żeby pokazywać nasz kraj z dobrej strony.
Mam trochę ból dupy jak ci co wyjechali na zachód tak pierdolą, że u nas to się żyć nie da.
Nie rozumiesz zachodniej kultury. Ludzie tam wychowani nigdy nie powiedzą Ci, że tutaj jest chujowizna, tylko zawsze będą szukać pozytywów. Pomijając fakt, że Brytol, Niemiec, czy Francuz na stanowisku managera w zachodniej firmie w PL będzie zarabiał oczywiście więcej, niż Polak na takim stanowisku w Polsce. Poza tym, dadzą mu diety i dodatki, dzięki którym co druga Polka będzie robiła przed nim szpagat.
Dane są natomiast brutalne - poziom życia na zachodzie, bez względu na warstwę społeczną, jest nieporównywalny do polskiego.
Zależy co przez to rozumiesz bo np z bezpieczenstwem jest różnie w takiej Polsce 3 tyś gwałtów w Szwecji dwa razy wiecej przy innych proporcjach ludnosciowych. Podobnie z zamachami terrorystycznymi.
Co do poziomu zycia też są slumsy, gdzie łodzka Włókiennicza uchodzi za oaze spokoju i dobrobytu. Tylko akcenty sa inaczej rozłozone. Ale ogólnie zachód juz dupu nie urywał, jeszcze 15 lat temu było inaczej.
Mam trochę ból dupy jak ci co wyjechali na zachód tak pierdolą, że u nas to się żyć nie da.
Bo jak się potrafi tylko przekładać karton z palety A na taśmę B to jak chcesz utrzymać rodzinę ?
A tacy właśnie w większości tam pojechali... młoty robole i debile którzy w polsce ze swoimi umiejętnościami zginęli by marnie.
Niestety o Polsce B zapomnieli wszyscy politycy i o dobrą pracę wcale nie jest łatwo.
Co ty pierdolisz ?
W moim mieście "w polsce B" jest aktualnie 212 ogłoszeń o pracę z ostatnich 18 godzin...
Może weź plecak i wypierdalaj ze swojej wioski do najbliższego miasta to znajdziesz pracę.
Idę o zakład, że mieszkasz po lewej stronie Wisły. Niestety o Polsce B zapomnieli wszyscy politycy i o dobrą pracę wcale nie jest łatwo.
To byś przegrał zakład, bo mieszkam na Podkarpaciu (edit: no dobra, jednak Rzeszów to trochę inny standard niż ogólnie pojęte Podkarpacie, ale jednak).
Poza tym, nikt nie mówi, że o dobrą pracę łatwo. Oczywiście, że trzeba się wykazać i trochę postarać.
Nie rozumiesz zachodniej kultury. Ludzie tam wychowani nigdy nie powiedzą Ci, że tutaj jest chujowizna, tylko zawsze będą szukać pozytywów. Pomijając fakt, że Brytol, Niemiec, czy Francuz na stanowisku managera w zachodniej firmie w PL będzie zarabiał oczywiście więcej, niż Polak na takim stanowisku w Polsce. Poza tym, dadzą mu diety i dodatki, dzięki którym co druga Polka będzie robiła przed nim szpagat.
Dane są natomiast brutalne - poziom życia na zachodzie, bez względu na warstwę społeczną, jest nieporównywalny do polskiego
Przez kilka lat będąc w UK mieszkałem z Angolami, uczyłem się w angielskiej szkole, nie miałem praktycznie styczności z naszymi rodakami. Dziś będąc w PL specyfika pracy sprawia, że mam codziennie kontakt z ludźmi z Europy zachodniej.
Powiedziałbym, że trochę rozumiem ludzi z zachodu.
Poznałem kilku Brytyjczyków, którzy wyemigrowali do Polski albo przyjechali do pracy na 2-3 lata. Najczęściej imigruje do nas kadra menadżerska, pracownicy korporacji, nauczyciele angielskiego lub ludzie wykonujący na przykład prace zdalne. Zdziwiłbyś się, bo prawie każdy mówił, że to była jedna z lepszych decyzji w jego życiu. Wbrew pozorom o ile nie jesteś niewykwalifikowanym robolem to w PL można dobrze zarabiać. Do tego jest bezpiecznie, dla nich dość tanio, ładne kobiety, niezła kuchnia, ogólnie dość mili ludzie, którym zależy żeby pokazywać nasz kraj z dobrej strony.
Mam trochę ból dupy jak ci co wyjechali na zachód tak pierdolą, że u nas to się żyć nie da.
Zgodze się z zarobkami ale jest jeden warunek, nie można pracować o polskiego pseudo pracodawcy. Większych skurwysynów niż polski prywaciarz to nie widziałem.
Potwierdzam też, że obcokrajowcy którzy tu się przeprowadzili zachwalają Polskę o ile nie muszą mieć kontaktu z polskim US - niestety obcokrajowcy prywaciarze, którzy chcą u nas prowadzić DG, firmę kilku osobową rezygnują po kilku miesiącach
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów