Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
- Czy ma pan noże?
Sprzedawca przygląda mu się uważnie i pyta:
- Czy jest pan Niemcem?
- Tak
- Nie, nie mamy noży.
Niemiec wychodzi, ale zauważa noże na wystawie za sprzedawcą i wraca.
- Przepraszam, a czy może ma pan pistolety?
- To znowu Pan! Nie, nie mamy pistoletów.
Niemiec jest zdziwiony, gdyż na wystawie za sprzedawcą leżą pistolety.
- A czy może ma pan granaty?
- Nie! - odpowiada rozbawiony sprzedawca, mimo że leżą one obok pistoletów.
- Przepraszam, muszę się jeszcze pana o coś zapytać.Czy ma pan coś przeciwko Niemcom?
- Tak - odpowiada spokojnie: noże, pistolety, granaty.
Impotencie intelektualny! Wielka litera to nie jest wyraz szacunku, tylko imperatyw językowy - jak np. w niemieckim wszystkie rzeczowniki piszemy z wielkiej. Mówimy więc tu o ortografii, nie preferencjach nienawiści.
łooo matko. widze, ze dziadek był w wermachcie.
łooo matko. widze, ze dziadek był w wermachcie.
Oj, oj, kolego, znów pomyłka - ja tu odgrywam Polaka, ty zaś obcokrajowca; bo ja bronie honoru języka ojczystego, a ty go psujesz...
PS
Nie zwracałbym szczególnie uwagi na kolejne błędy ortograficzne, jednak sam mnie sprowokowałeś - boli mnie jak ktoś, kto pretenduje do roli prawdziwego Polaka, wali rażące byki... Więc: w pierwszej osobie liczby pojedynczej czasownik kończy się na literę "ę", ponad to, zdania zaczyna się z wielkiej litery.
Skoro już jesteś taki skory do poprawiania innych, to radzę zapamiętać, że piszemy "wielką/dużą literą", a nie "z wielkiej/z dużej litery". Pozdro.
@dionizodoros
Skoro już jesteś taki skory do poprawiania innych, to radzę zapamiętać, że piszemy "wielką/dużą literą", a nie "z wielkiej/z dużej litery". Pozdro.
Tylko to podchodzi pod puryzm językowy, nie ortografię. Ale fakt, tu popełniłem błąd i zapewne posługuję się jeszcze nie jedną i nie dwoma "nieczystymi" konstrukcjami językowymi (to nie jest skrucha ).
Oj, oj, kolego, znów pomyłka - ja tu odgrywam Polaka, ty zaś obcokrajowca; bo ja bronie honoru języka ojczystego, a ty go psujesz...
PS
Nie zwracałbym szczególnie uwagi na kolejne błędy ortograficzne, jednak sam mnie sprowokowałeś - boli mnie jak ktoś, kto pretenduje do roli prawdziwego Polaka, wali rażące byki... Więc: w pierwszej osobie liczby pojedynczej czasownik kończy się na literę "ę", ponad to, zdania zaczyna się z wielkiej litery.
wez ić stad
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów