📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:32
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 3:27
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Nazwać A4 od Wrocławia do granicy z Niemcami autostradą to obraza dla autostrad. Wąsko, ograniczenie do 110, brak pasa awaryjnego tylko jakieś śmieszne zatoczki bodajże co 2 km, nawierzchnia to ze wstydu sama rozchodzi.
Baltazar_4-20 napisał/a:
@Jacek86s
W mieście masz obowiązek umożliwić autobusowi włączenie się do ruchu
Tak? Nawet jak jesteś już w połowie jego długości a ten pojeb nagle włącza kierunkowskaz i rusza? Co wtedy trzeba zrobić? Zatrzymać się i cofnąć?
Cytat:
a jak jest w miastach? jestes na wysokosci autobusu a on ci nagle wyjezdza z zatoczki bo wlaczyl migacz
Zrób prawko i poznaj przepisy i dopiero gadaj.
Zawsze możesz lecieć na kurs kolizyjny i rozjebać sobie 1/4 auta a jemu zrobić kilka rysek a potem pierdolić się w latanie po sądach jak odmówisz mandatu.
każdy normalny słysząc klakson by odbił w prawo...
@Velture Widzę że należysz do tych u których przepisy skutecznie zastępują myślenie i trzeźwy osąd sytuacji. W jakim urzędzie pracujesz?
tu był piękny przykład typowego buraczanego podejścia i tyle, miałeś ładną okazję okorować auto i na nim zarobić, ale znam to z własnego doświadczenia, że ratuje się siebie i swoje auto...
Jeśli chodzi o autobusy wyjeżdżające z zatoczki, policja stosuje bardzo prostą metodę. Jeżeli trafienie jest w przednią część autobusu, zazwyczaj wina spada na kierowcę autobusu, bo on ma się upewnić czy może bezpiecznie wyjechać, a skoro uderzyłeś w jego przód, znaczy, że się nie upewnił. Natomiast jeśli strzeliłeś w tył autobusu, oznacza to, że nie umożliwiłeś mu wyjazdu tak jak nakazują przepisy i wina leży po Twojej stronie. Oczywiście jest też pełno sytuacji pośrednich, kiedy można się kłócić, jednakże najczęściej policjanci nie mają problemu z oceną kto zawinił, zwłaszcza po śladach na jezdni.
dlatego warto mieć pałę w aucie i lać
Cytat:
@Velture Widzę że należysz do tych u których przepisy skutecznie zastępują myślenie i trzeźwy osąd sytuacji. W jakim urzędzie pracujesz?
W biurze planowania rodziny ale twoi starzy zapomnieli mnie odwiedzić.
Hola hola hola.
W Polsce panuje zasada pierwszeństwa z prawej strony, co ważniejsze tyczy się to również autostrad.
Powiecie, że nie było tam skrzyżowania więc mam chuja do gadania, a tu was mam.
Jeżeli POJAZD znajdujący się na prawym pasie ruchu włącza kierunkowskaz w lewo, OBOWIĄZKIEM kierującego pojazd poruszający się po lewym pasie jest USTĄPIENIE MU MIEJSCA.
Kierowca autobusu włączył kierunkowskaz w takim momencie, że spokojnie mogłeś wyhamować, ale nie, przecież jedziesz lewym pasem od 10 km i masz pierwszeństwo przejazdu, pędzisz dalej.
Info potwierdzone przez instruktora nauki jazdy, nie mówią o tym podczas "szkoleń" ale takie są przepisy. Gdybyś przyjebał wina była by Twoja.
W Polsce panuje zasada pierwszeństwa z prawej strony, co ważniejsze tyczy się to również autostrad.
Powiecie, że nie było tam skrzyżowania więc mam chuja do gadania, a tu was mam.
Jeżeli POJAZD znajdujący się na prawym pasie ruchu włącza kierunkowskaz w lewo, OBOWIĄZKIEM kierującego pojazd poruszający się po lewym pasie jest USTĄPIENIE MU MIEJSCA.
Kierowca autobusu włączył kierunkowskaz w takim momencie, że spokojnie mogłeś wyhamować, ale nie, przecież jedziesz lewym pasem od 10 km i masz pierwszeństwo przejazdu, pędzisz dalej.
Info potwierdzone przez instruktora nauki jazdy, nie mówią o tym podczas "szkoleń" ale takie są przepisy. Gdybyś przyjebał wina była by Twoja.
Hola hola hola. Film nie jest mój, nie jestem jego autorem a tym bardziej kierowcą z tego nagrania. Taka informacja do kilku osób z kilku komentarzy, bo zwracaliście się do mnie jak do autora
@Fejkuu - WTF? Zasada prawej strony chyba nie obowiązuje w odniesieniu do pasów ruchu. Jadę swoim to mam pierwszeństwo i nie masz prawa mi tam wjeżdżać, a to czy CI ustąpie miejsca czy nie to kwestia mojej dobrej woli.
Co z definicją wymuszenia w takiej sytuacji?
Dalej jest wina kierowcy z kamerą?
W takim razie po co są lewe lusterka, włączam kierunek i jazda z prawego skrajnego na lewy skrajny (drogi 3 i więcej pasmowe), a to że Cię przerysuje to Ty się martw, w końcu miałeś mi ustąpić.
Przy wyprzedzaniu na autostradzie to samo, jadę za tirem 90, widzę w lusterku że zbliża się typ jadący 150 to wjadę mu tuż przed maskę, w końcu miałem pierwszeństwo. WAT, WAT i jeszcze raz WAT?
Po za tym ja jestem tutaj po stronie kierowcy za kamerką - co z tego że typ w autokarze miał kierunkowskaz włączony, mógł z nim jechać nawet 10km, a takie przyhamowanie na lewym pasie żeby kogoś wpuścić i pokazywanie jak to się kulturalnym nie jest skutkuje wypadkami, bo może za typem z kamerą jechał ktoś inny i raczej się nie spodziewa że sobie przyhamuje nawet o te 10km/h NA LEWYM PASIE. Wpuszczać na swój pas to ja mogę w mieście gdzie są prędkości rzędu max 70km/h (rzadko kiedy), a nie na autostradzie. Jak nie ma możliwości wyprzedzenia to niech się nie wpierdala tylko czeka.
@Fejkuu - WTF? Zasada prawej strony chyba nie obowiązuje w odniesieniu do pasów ruchu. Jadę swoim to mam pierwszeństwo i nie masz prawa mi tam wjeżdżać, a to czy CI ustąpie miejsca czy nie to kwestia mojej dobrej woli.
Co z definicją wymuszenia w takiej sytuacji?
Cytat:
kontynuacja jazdy zmusiłaby innego kierującego, a więc tego, który takie pierwszeństwo posiada do:
zmiany kierunku jazdy (np. aby ominąć wymuszającego pierwszeństwo),
zmiany pasa ruchu, (na którym znalazł się intruz),
istotnej zmiany prędkości (a więc hamowania lub przyspieszania, które zapobiegnie kolizji).
Dalej jest wina kierowcy z kamerą?
W takim razie po co są lewe lusterka, włączam kierunek i jazda z prawego skrajnego na lewy skrajny (drogi 3 i więcej pasmowe), a to że Cię przerysuje to Ty się martw, w końcu miałeś mi ustąpić.
Przy wyprzedzaniu na autostradzie to samo, jadę za tirem 90, widzę w lusterku że zbliża się typ jadący 150 to wjadę mu tuż przed maskę, w końcu miałem pierwszeństwo. WAT, WAT i jeszcze raz WAT?
Po za tym ja jestem tutaj po stronie kierowcy za kamerką - co z tego że typ w autokarze miał kierunkowskaz włączony, mógł z nim jechać nawet 10km, a takie przyhamowanie na lewym pasie żeby kogoś wpuścić i pokazywanie jak to się kulturalnym nie jest skutkuje wypadkami, bo może za typem z kamerą jechał ktoś inny i raczej się nie spodziewa że sobie przyhamuje nawet o te 10km/h NA LEWYM PASIE. Wpuszczać na swój pas to ja mogę w mieście gdzie są prędkości rzędu max 70km/h (rzadko kiedy), a nie na autostradzie. Jak nie ma możliwości wyprzedzenia to niech się nie wpierdala tylko czeka.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów