zapowiedź skoku z kosmosu ciekawe czy uda się osiągnąć prędkość światła spadając.. nie potrafie się doczekać tej chwili miłego oglądania ;p
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 13:20
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
54 minuty temu
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 11:56
zapowiedź skoku z kosmosu ciekawe czy uda się osiągnąć prędkość światła spadając.. nie potrafie się doczekać tej chwili miłego oglądania ;p
laskaww
sami geniusze, w błąd to wprowadzasz ty, podczas swobodnego spadania (w spadochroniarstwie pozycja płaska/normalna ) to może i 200 km/h, ale można spadać np. głową w dół wtedy opór jest mniejszy i prędkości mogą być kilkukrotnie większe
Boże, przecież gość spada z dużej wysokości gdzie powietrze nie jest tak gęste jak przy normalnym skoku, dlatego ma na sobie skafander, inaczej długo by nie pożył tak lecąc.
Prędkość dźwięku juz tak była osiągnięta.
Głową w dół to mnie rozwaliło.
sami geniusze, w błąd to wprowadzasz ty, podczas swobodnego spadania (w spadochroniarstwie pozycja płaska/normalna ) to może i 200 km/h, ale można spadać np. głową w dół wtedy opór jest mniejszy i prędkości mogą być kilkukrotnie większe
Boże, przecież gość spada z dużej wysokości gdzie powietrze nie jest tak gęste jak przy normalnym skoku, dlatego ma na sobie skafander, inaczej długo by nie pożył tak lecąc.
Prędkość dźwięku juz tak była osiągnięta.
Głową w dół to mnie rozwaliło.
ewidentnie chodziło w tym konkretnym przypadku o osiągnięcie prędkości dźwięku, a nie światła, co oczywiście na dużych wysokościach jest możliwe z racji tego co napisałeś,
ja natomiast mówię o sytuacji, w której skoczkowie skaczą z "przeciętnej" wysokości na której "do głosu" dochodzi siła tarcia Ziemi oraz gęstość powietrza, która wyrównuje prędkość spadania skoczka do ok 200 km/h (przy pozycji płaskiej), bo do takiej sytuacji odniósł się kolega raatos w swoim poście sugerując, że na niskich wysokościach nie da się osiągnąć większych prędkości, co jest nieprawdą.
ja natomiast mówię o sytuacji, w której skoczkowie skaczą z "przeciętnej" wysokości na której "do głosu" dochodzi siła tarcia Ziemi oraz gęstość powietrza, która wyrównuje prędkość spadania skoczka do ok 200 km/h (przy pozycji płaskiej), bo do takiej sytuacji odniósł się kolega raatos w swoim poście sugerując, że na niskich wysokościach nie da się osiągnąć większych prędkości, co jest nieprawdą.