Cytat:
Jukers napisał/a:
Kurwa mać, ja zapierdalając 8h dziennie 7 dni w tygodniu i płacąc podatki na to "cudowne" państwo nie mam szans tak żyć. Kurwa, czy to jest normalne?!
Panienka raz w miesiącu - 250 zł.
Sprzątaczka co 2 dni - 50 zł za wizytę, 15 dni w miesiącu x 50 = 750 zł
Dobra, na tv i Xboxa niby w 3 lata można odłożyć...
Codzienna siłownia - karnet dwa razy w tygodniu - 100 zł
I za samo to już mam 1100 zł.
Dodajmy internet - min. 30 zł
Wyżywienie - no z 400 zł na żarcie idzie
Czynsz - u mnie w mieście za wynajem byle pokoju - 500 zł
oczywiście plus opłaty - min. 100 zł.
co otrzymujemy?
ok. 1000 zł.
czyli po podsumowaniu
2100 bez podatków, ubezpieczenia i innych syfów. Czyli 2100 do ręki. Łatwo zatem obliczyć ile by było brutto.
I powiedzcie mi teraz... komu się bardziej opłaca?
Zarabiam 2500zł i nie wiem czy się opłaca. Dlaczego bo olałem studia, zostałem ninja, i z takim doświadczeniem zawodowym wszędzie gdzie bym poszedł dostane minimum 2k na rękę. A po roku podwyżkę, nie wliczając dodatkowej kasy za prace w nocy czy też w weekendy 50% i 100%, obowiązkowe zaopatrzenie w stój do pracy i codzienne do tego potrzebne mi do pracy narzędzia. W zimę dodatkowy prowiant a w lato herbatę i cukier na koszt pracodawcy.
To wy się pop. boicie wykrzyczeć chujowemu pracodawcy w twarz żeby się w dupę pocałował, gdyby choćby połowa Polski tak robiła to myślę że albo były by dużo wyższe pensje albo zatrudniać zaczęli by Rumunów.
No nie ale warto mieć przecież 24latka mieć dzieciaka na karku i żonkę domek w kredyt i srać po gaciach że nie mogę zmienić pracy i będzie taki jeden z drugim tyrał w markecie za 1350 zł grafik rozstrzelany jak tylko można na 3 zmiany bo przełożona musi mieć tydzień na tydzień i nie widzi sie jej przyjść na noc. Socjal to tak chujowy że zygać się chce i CHA nawet przerwa nie płatna.
A przerwa rzecz socjalna i powinna się należy pełna płatna z dostępem do wszystkich mediów.
Pełno studentów nie wiadomo po jakich kierunkach i doświadczenie zerowe na czym oni się nie znają a bez śrubokręta dla leworęcznych nie dadzą rady.
Podziękujcie rządowi! Zawodówek nie ma a po nich byście zarabiali po 3k na rękę. Z miłą chęcią też bym poszedł, kolejny papier zrobić za frajer ale nie przecież wszędzie technika dla dorosłych i będą kolejny raz mnie do matury uczyć, żal serce ściska.
A wystarczy skończyć maturę, zrobić prawko na osobówki. operatora wózka widłowego, i jakiś dozór techniczny i sepowskie. Dje wam to około 3000tyś na szkolenia a po wszystkim masz prace jak marzenie w fabrykach za minimum 2k.
No ale zaraz usłyszymy że gdzie tam ja do łopaty! W fabrykach to maszyny pracują a nie wy, chyba że coś się psuje to możesz z nudów powiosłować łopatą.
Wkurwia mnie to pierdolenie że nie da rady, nie da rady to w Polsce prowadzić własnej działalności i za to też wasz kochany rząd jest winień.