Złodziej troche flegmatyk , w dodatku nie wiem po co jeszcze wychodził na końcu ? Zapytać o drogę ? No ale dobrze że się dobrze skończyło!
Może przypomniał sobie że nie umie prowadzić.
kurwa żartuje nie jestem popierdolony:D
U nas właściciel trafiłby do paki za zabójstwo/ciężki uszczerbek bo wg sędzin w tym pojebanym kraju byłoby to przekroczenie granicy obrony koniecznej.
Bo oczywiście, że to jest przekroczenie granic obrony koniecznej. Nic to z obroną nie ma wspólnego. Chłop chce odjechać samochodem a ten w niego strzela. Gdzie tu obrona?
Złodziej troche flegmatyk , w dodatku nie wiem po co jeszcze wychodził na końcu ? Zapytać o drogę ? No ale dobrze że się dobrze skończyło!
Przyjrzyj sie w 0:13 wypada mu z broni magazynek z nabojami pod nogi. Wysiada pewnie żeby go podnieść. Pozdro
Bo oczywiście, że to jest przekroczenie granic obrony koniecznej. Nic to z obroną nie ma wspólnego. Chłop chce odjechać samochodem a ten w niego strzela. Gdzie tu obrona?
jest tu obrona mojej ciężko zarobionej własności oraz nadszarpniętego poczucia bezpieczeństwa. święte prawo każdego cywilizowanego człowieka.
Bo oczywiście, że to jest przekroczenie granic obrony koniecznej. Nic to z obroną nie ma wspólnego. Chłop chce odjechać samochodem a ten w niego strzela. Gdzie tu obrona?
Wysiadł z auta, wciąż miał broń. Chociaż wypadł mu magazynek(czego napadnięty nie musiał widzieć) to wciąż mógł mieć jeden nabój w komorze lub kolejny magazynek w kieszeni, i wciąż stanowił zagrożenie dla rodziny. Chuj wie po co wylazł. Może chciał pieniędzy, może jakaś brama garażowa się zamknęła. Tak czy inaczej stanowił zagrożenie które zostało słusznie wyeliminowane. Nawet polski sąd by nie miał się do czego przeczepić. Gdyby dostał kulkę w tył głowy wyjeżdżając samochodem, to sprawa byłaby wątpliwa, ale tutaj odstrzał był w pełni usprawiedliwiony, bo było zagrożenie.