18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (4) Soft (3) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 22:48
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 2:25
Znalezione na forumprawne.org:

Dzisiaj jadąc do pracy chciałem wyjechać z drogi bocznej na główną ale okazało się że nie mogę bo akurat to miejsce wybrali sobie policjanci na zatrzymywanie samochodów na radar i stał na skrzyżowaniu akurat duży TIR. Wysiadłem z samochodu i poprosiłem kontrolującego policjanta aby kazał kierowcy ciężarówki odjechać kilka metrów dalej żebym mógł wyjechać. Policjant kazał mi poczekać. Ja nie chciałem czekać więc powiedziałem mu że to niezgodne z przepisami żeby zatrzymywać na skrzyżowaniu ciężarówkę na to on kazał mi dać swój dowód osobisty. Po pierwszej odmowie włączyłem dyktafon w telefonie bo widziałem że misiek coś nie w sosie. Gdy kazał mi podać swój dowód poprosiłem go o przedstawienie się i podanie powodu kontroli - odmówił. Następnie poprosiłem go a później zażądałem aby pokazał swoją legitymację służbową bo takie działania jak blokowanie ruchu na skrzyżowaniu wskazuje że kontrolujący na przepisach się nie zna a dodatkowo nie posiada nazwiska, stopnia i legitymacji służbowej. Policjant odparł że jak mi się tak podoba to mogę go traktować jako przestępcę. I zaczęło się: przewróciłem go na ziemię, wykręciłem ręce a kierowcę ciężarówki poprosiłem aby zadzwonił na Policję bo złapałem przestępcę. Po kilkunastu minutach przyjechali policjanci i okazało się że ten leżący to ich kolega więc kazali mi go puścić. On wsiadł do radiowozu i pojechał a ci nowi spisali moje dane i zagrozili że mogę się spodziewać wezwania do sądu za zatrzymanie i uszkodzenie Policjanta - tę rozmowę też nagrałem. Czy mają rację - zgodnie z nagraniem sam misiek przyznał się że jest przestępcą, ja radiowozu nie widziałem bo stał kilkadziesiąt metrów dalej w bramie, zresztą kierowca ciężarówki potwierdził moje słowa spisującym policjantom. Nie potargałem mu munduru, nie dotykałem jego broni tylko klęczałem mu na plecach trzymając wykręcone ręce. Na co się przygotować???
Pozdrawiam
duke

źródło forumprawne.org/prawo-karne/403768-zatrzymanie-obywatelskie-policjanta.html
Zgłoś
Avatar
cveljan 2013-02-28, 19:06 17
No a ja ostatnio wyjebałem z półobrotu strażnikowi miejskiemu bo zakładał ludziom blokady i nie miał czapki- jutro mam rozprawe
Zgłoś
Avatar
Serval666 2013-02-28, 19:16 1
Lajtowy i Fantomasik, jeśli chcecie wierzyć w takie historie to wasza sprawa ale mówienie prawdy wymądrzaniem się nie jest. ZAWSZE jest dwóch, widziałeś jednego który suszył drugi mógł srać w rowie albo po prostu siedzieć w samochodzie. I proszę no wszystko fajnie ale z tym obezwładnieniem to już totalne przegięcie które udowadnia że jest to historia wyssana z palca. Atak na policjanta to atak na policjanta, tajniaka chuja muja dzikiego węża ale to ciągle jest policjant, szczególnie taki w mundurze i chociaż chuj wie co by się działo nie ma tłumaczenia, zaatakowałeś go to masz przejebane a nie przeprasza cię komendant itp.
Zgłoś
Avatar
T................h 2013-02-28, 19:19 1
Masz pełne prawo zarzadać okazania Tobie na Twoje żądanie legitymacji służbowej funkcjonariusza. Tak samo musi się on tobie przedstawić z imienia i nazwiska, stopnia i komendy powiatowej do której jest przydzielony.
Zgłoś
Avatar
kawu1 2013-02-28, 19:21
yhm,tak...a później się obudziłem
Zgłoś
Avatar
Koperek 2013-02-28, 19:22
Przestańcie się kłócić o to ilu powinno być ,a zacznijcie gadać o tym jakie sytuacje zdarzają się w rzeczywistości. Sam niejednokrotnie widziałem jednego z suszarką i w sumie koło chuja mi to lata.

@do gościa który twierdzi ,że policjant nie ma obowiązku pokazania blachy. W takim razie po czym poznajesz ,że policjant jest prawdziwy?
Zgłoś
Avatar
matiqq 2013-02-28, 19:30
pierdolice. Według P.prawa Policjant nie jest policjantem dopóki się nie przedstawi, a jeżeli poprosisz go o legitymację i otrzymasz odmowę to wsiadasz do auta i odjeżdżasz dzwoniąc na Policję aby mieć margines w razie czegokolwiek.
Zgłoś
Avatar
naiwny01 2013-02-28, 19:32
ment200 napisał/a:

Masz pełne prawo zarzadać okazania Tobie na Twoje żądanie legitymacji służbowej funkcjonariusza. Tak samo musi się on tobie przedstawić z imienia i nazwiska, stopnia i komendy powiatowej do której jest przydzielony.


Policjant umundurowany na żądanie osoby legitymowanej ma obowiązek podać numer służbowy w sposób umożliwiający zanotowanie. Dodatkowo podejmując interwencje przedstawia się podając stopień, nazwisko i jednostkę. Nie każdy jest z komendy powiatowej. Z pewnością nie musi się przedstawiać każdemu lamusowi któremu się umyśli że może legitymować policjanta. Nie musi okazywać legitymacji!
Zgłoś
Avatar
Stalovy 2013-02-28, 19:33
@matiqq... pierdolisz. Policjant w mundurze ma obowiązek podać nr odznaki i komendy, nic poza tym.
Zgłoś
Avatar
naiwny01 2013-02-28, 19:37
Wszystko jest określone w RRM z 26.07.2005 (dla tych co nie wiedzą RRM- Rozporządzenie Rady Ministrów) Jak już ktoś chce się wymądrzać to niech najpierw przeczyta!
Zgłoś
Avatar
MIhau_ 2013-02-28, 19:43 5
Pierdolenie kotka za pomoca mlotka. Nie ma opcji, ze gosciu zaatakowala umundurowanego policjanta na sluzbie i nie bedzie z tego zadnych konsekwencji oraz, ze ten policjant byl sam. Dwa, tak policjant ma obowiazek podania "szostki" jak i imienia ze stopniem, ale na ZADANIE OSOBY KONTROLOWANEJ, a nie kazdego komu sie podoba. No i trzy historia wyssana z palca na pierdyliard procent. Pisze to policjant w sluzbie czynnej, wiec co jak co, ale troche sie na tym znam.
Zgłoś
Avatar
T3nk3n 2013-02-28, 20:00
Nie wiem czy to fake czy nie, ch*j mnie to obchodzi, w każdym razie fajna historia. Nie wiem czy wgl ktoś zauważył, ale facet zażądał wylegitymowania się funkcjonariusza dopiero wtedy, gdy miał mu dać swoj dowód osobisty. To chyba normalne, że miał do tego prawo. W dowodzie znajdują się wszystkie dane personalne. Istnieje też coś takiego jak ochrona danych osobowych i w przypadku gdyby to nie był policjant, osoba nieuprawniona miała by dostęp do jego danych^^
Zgłoś
Avatar
naiwny01 2013-02-28, 20:20
Tak prosić miał prawo. Jednak policjant miał prawo go olać. W dalszym ciągu nie miał prawnego obowiązku okazania legitymacji. Autor historyjki ma ciekawe sny ale z tym to już do psychologa.
Zgłoś
Avatar
Cirion 2013-02-28, 20:24 4
ROZPORZĄDZENIE RADY MINISTRÓW
z dnia 26 lipca 2005 r.
w sprawie sposobu postępowania przy wykonywaniu niektórych uprawnień policjantów.

§ 1. Rozporządzenie określa sposób postępowania oraz wzory dokumentów stosowanych przy wykonywaniu przez policjantów uprawnień określonych w art. 15 ust. 1 pkt 1, 2a, 3, 3a lit. b, pkt 3b, 5, 5a, 6 i 7 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji, zwanej dalej „ustawą”:
1) legitymowania osób w celu ustalenia ich tożsamości;
2) zatrzymywania osób:
a) pozbawionych wolności, które na podstawie zezwolenia właściwego organu opuściły areszt śledczy albo zakład karny i w wyznaczonym terminie nie powróciły do niego,
b) stwarzających w sposób oczywisty bezpośrednie zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzkiego, a także dla mienia;
3) pobierania od osób wymazu ze śluzówki policzków w celu identyfikacji osób o nieustalonej tożsamości oraz osób usiłujących ukryć swoją tożsamość, jeżeli ustalenie tożsamości w inny sposób nie jest możliwe;
4) pobierania materiału biologicznego ze zwłok ludzkich o nieustalonej tożsamości;
5) dokonywania kontroli osobistej, a także przeglądania zawartości bagaży i sprawdzania ładunku w portach i na dworcach oraz w środkach transportu lądowego, powietrznego i wodnego, w razie istnienia uzasadnionego podejrzenia popełnienia czynu zabronionego pod groźbą kary;
6) obserwowania i rejestrowania przy użyciu środków technicznych obrazu zdarzeń w miejscach publicznych, a w przypadku czynności operacyjno-rozpoznawczych i administracyjno-porządkowych podejmowanych na podstawie ustawy - także i dźwięku towarzyszącego tym zdarzeniom;
7) żądania niezbędnej pomocy od instytucji państwowych, organów administracji rządowej i samorządu terytorialnego oraz jednostek gospodarczych prowadzących działalność w zakresie użyteczności publicznej, a także zwracania się o niezbędną pomoc do innych jednostek gospodarczych i organizacji społecznych, w zakresie obowiązujących przepisów prawa;
8) zwracania się w nagłych wypadkach do każdej osoby o udzielenie doraźnej pomocy, w ramach obowiązujących przepisów prawa.

§ 2. 1. Policjant, który przystępuje do czynności służbowych związanych z wykonywaniem uprawnień określonych w § 1 pkt 1-3, 5, 7 i 8, jest obowiązany podać swój stopień, imię i nazwisko w sposób umożliwiający odnotowanie tych danych, a także podstawę prawną i przyczynę podjęcia czynności służbowej.
2. Policjant nieumundurowany przy wykonywaniu uprawnień, o których mowa w ust. 1, innych niż określone w art. 61 ustawy, okazuje ponadto legitymację służbową, a na żądanie osoby, wobec której podjęto wykonywanie tych uprawnień, umożliwia odnotowanie danych w niej zawartych.

Nie wierzcie w to co mówi kolega, komentarz na onecie czy telewizor bo chuja wiedzą
Zgłoś
Avatar
E................t 2013-02-28, 20:24
Kogoś poniosła fantazja.
Zgłoś
Avatar
feluke 2013-02-28, 20:35 1
MIhau_ napisał/a:

Pierdolenie kotka za pomoca mlotka. Nie ma opcji, ze gosciu zaatakowala umundurowanego policjanta na sluzbie i nie bedzie z tego zadnych konsekwencji oraz, ze ten policjant byl sam. Dwa, tak policjant ma obowiazek podania "szostki" jak i imienia ze stopniem, ale na ZADANIE OSOBY KONTROLOWANEJ, a nie kazdego komu sie podoba. No i trzy historia wyssana z palca na pierdyliard procent. Pisze to policjant w sluzbie czynnej, wiec co jak co, ale troche sie na tym znam.


Czyli zadanie dowodu osobistego to nie kontrola i policjant nie musi podawac zadnych danych? Ciekawa opinia jak na czynnego policjanta. Pewnie tak samo zachlysniety wladza jak policjant z opowiadania.
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie