Ciągle się słyszy o klasykach przekładanych na rap, tym razem Zbigniew Wodecki skoczył na głębszą wodę i przełożył rap na jazz.
Użył tekstu Peji z utworu "Jest jedna rzecz" i przy akompaniamencie Konglomeratu Big Band nagrał ten utwór. Płyta "Albo Inaczej" wyszła 10 kwietnia i śpiewali na niej jeszcze m.in. Krystyna Prońko i Ewa Bem. Sam dziś przesłuchałem i byłem pod dużym wrażeniem. Warto obejrzeć to video dla zobaczenia samego efektu pracy nad takim kawałkiem.
Enjoy
Kto przerzuci to do Rapowych Wypocin to jest kozojebcą (Ten kawałek z rapem prawie nie ma nic wspólnego), a kto do sucharów to totalnym bezguściem. Niech wypieprza słuchać swojego pedalskiego hałsu.
Użył tekstu Peji z utworu "Jest jedna rzecz" i przy akompaniamencie Konglomeratu Big Band nagrał ten utwór. Płyta "Albo Inaczej" wyszła 10 kwietnia i śpiewali na niej jeszcze m.in. Krystyna Prońko i Ewa Bem. Sam dziś przesłuchałem i byłem pod dużym wrażeniem. Warto obejrzeć to video dla zobaczenia samego efektu pracy nad takim kawałkiem.
Enjoy
Kto przerzuci to do Rapowych Wypocin to jest kozojebcą (Ten kawałek z rapem prawie nie ma nic wspólnego), a kto do sucharów to totalnym bezguściem. Niech wypieprza słuchać swojego pedalskiego hałsu.