Jakiś specjalista może napisać co się czuję w takim momencie jak koleś z nagrania?

Najgorzej, że w rzeczywistości zawał wcale nie wygląda tak jak w filmach, że ktoś łapie się za klatę i krzyczy "Halina, mam zawał". Mój ojciec jak mu się to przydarzyło, to zaczął narzekać, że ręce go bolą, potem miał problem by w ogóle je podnieść do góry. Jak pojechałem z nim na pogotowie, to mi powiedzieli, że w zasadzie jest w trakcie zawału serca.
Przej***na sprawa

Wiecie jak to jest? Chcesz wiecej i więcej pokonujesz sam siebie pobijasz kolejny rekord a później przychodzi to. Dwa zabiegi serca miałem w tym roku i powiem tyle wszytko jest dla ludzi ale sport trzeba uprawiać z głową. Ja wróciłem ale ty możesz już nie. Sterydy to najwiekszy smiec ktorybdodatkowo zabija.

Wiecie jak to jest? Chcesz wiecej i więcej pokonujesz sam siebie pobijasz kolejny rekord a później przychodzi to. Dwa zabiegi serca miałem w tym roku i powiem tyle wszytko jest dla ludzi ale sport trzeba uprawiać z głową. Ja wróciłem ale ty możesz już nie. Sterydy to najwiekszy smiec ktorybdodatkowo zabija.

Kazdy dobry paker wie, ze jak sie bierze koks to trzeba pakowac cialo rownomiernie, a nie tylko klata/lapa. Tez ziomek przypakowal serce, ale zapomnial o przypakowaniu zyl zeby wytrzymaly to napie**alanie.

Wiecie jak to jest? Chcesz wiecej i więcej pokonujesz sam siebie pobijasz kolejny rekord a później przychodzi to. Dwa zabiegi serca miałem w tym roku i powiem tyle wszytko jest dla ludzi ale sport trzeba uprawiać z głową. Ja wróciłem ale ty możesz już nie. Sterydy to najwiekszy smiec ktorybdodatkowo zabija.

Które sterydy ?
pie**olisz, że bułki wolisz. Wszystko z umiarem i głową nie jest szkodliwe. A jak masz wady serca to nawet biegnąc po mleko do biedronki możesz się przekręcić.

Pewnie się zaszszczepił chwilę wcześniej

k***a, moj najwiekszy lek, skonczyc w taki sposob
najgorsze ze typ wiedzial ze cos jest nie tak, ciekawe co czul, co mu bylo, i czy znajac taki objaw mogl by wezwac pogotowie w czas. Zyjesz zyjesz i jeb ... bez sensu..

hehehe, gówno czuł, słabo mu było, ból w mostku, ucisk w okolicy łokcia, poty, lęk to są objawy zawału serca. Szybko idzie w tym wieku. Poniżej 60tki zawału się nie przeżywa. Czy miał czas na pogotowie? Nic by to nie dało. Zmarł szybciej niż zdążył się wystraszyć.

Dodam, że piwko za muzykę. Klimatyczny podkład pod zejście śmiertelne. Taką muzkę chciałbym słyszeć podczas zgonu.

Acha i jeszcze jedno, sygnały przepowiadające zawał pojawiają się lata przed incydentem, należą do nich:
- mrowienie w dłoniach,
- zadyszka,
- zawroty głowy,
- suchość w ustach,
- ból brzucha,
- pieczenie przełyku (tzw zgaga), zlokalizowane w okolicach mostka
- poczucie lęku przed śmiercią
- uczucie odrealnienia

Jak niechcesz mieć zawału przed 50tym rokiem życia:
- regularna aktywność fizyczna - nie wysiłek, tylko aktywność: rower, spacery, pływanie,
- dużo czasu na świeżym powietrzu
- mało tłuszczów roślinnych, w szczególności utwardzony - margaryna to największe zło
- dużo naturalnego tłuszczu zwierzęcego
- systematyczne picie alkoholu w dużych ilościach
- dużo warzyw,
- dużo r*chania - to jest aktywność lepsza niż pedalska siłownia, jak por*chasz żonę, curkę, ciocię przez 10 minut intensywnie to się tak spocisz jak nigdy przy wyciskaniu 100 na klatę.
- mało stresu
- łagodna stolec
- dużo pieniędzy na koncie
- wyj***ne jajca

k***a, moj najwiekszy lek, skonczyc w taki sposob
najgorsze ze typ wiedzial ze cos jest nie tak, ciekawe co czul, co mu bylo, i czy znajac taki objaw mogl by wezwac pogotowie w czas. Zyjesz zyjesz i jeb ... bez sensu..

Jeśli często rozmyślasz na podobne tematy, czujesz często lęk przed śmiercią, masz koszmary albo spada ci samoocena to pora wdrożyć witaminę D lub efektin 75

Ćwiczył martwy ciąg

k***a, moj najwiekszy lek, skonczyc w taki sposob
najgorsze ze typ wiedzial ze cos jest nie tak, ciekawe co czul, co mu bylo, i czy znajac taki objaw mogl by wezwac pogotowie w czas. Zyjesz zyjesz i jeb ... bez sensu..

Mam tyle lat co on. Chociaż nie chodzę na siłkę to i tak deko mnie ten film zestresowal.

Chyba lepiej w taki sposób (w kilka minut) niż umierać na raka (miesiącami) po seriach chemioterapii/radioterapii, srając pod siebie na oczach bliskich.

odejść w wieku 33 lat, nie dziękuję
wolałbym 70, mając satysfakcję z życia, choćbym mial trzy lata ostatnie srać pod siebie

Piwko za Breathe Floydów

Wiecie jak to jest? Chcesz wiecej i więcej pokonujesz sam siebie pobijasz kolejny rekord a później przychodzi to. Dwa zabiegi serca miałem w tym roku i powiem tyle wszytko jest dla ludzi ale sport trzeba uprawiać z głową. Ja wróciłem ale ty możesz już nie. Sterydy to najwiekszy smiec ktorybdodatkowo zabija.

to na ch*j bierzesz towar, zeby polechtac wlasne ego bo wyciskasz wiecej? jesli z tego nie zyjesz to jestes debilem.

Jak niechcesz mieć zawału przed 50tym rokiem życia:
- regularna aktywność fizyczna - nie wysiłek, tylko aktywność: rower, spacery, pływanie,
- dużo czasu na świeżym powietrzu
- mało tłuszczów roślinnych, w szczególności utwardzony - margaryna to największe zło
- dużo naturalnego tłuszczu zwierzęcego
- systematyczne picie alkoholu w dużych ilościach
- dużo warzyw,
- dużo r*chania - to jest aktywność lepsza niż pedalska siłownia, jak por*chasz żonę, curkę, ciocię przez 10 minut intensywnie to się tak spocisz jak nigdy przy wyciskaniu 100 na klatę.
- mało stresu
- łagodna stolec
- dużo pieniędzy na koncie
- wyj***ne jajca

chyba ten Hindus sprzedał ci te rady, curko

Ale wtedy masz jeszcze czas skasować zawartość dysków i wyczyścić telefon, żeby wstydu rodzinie nie przynieść jak zajrzą po śmierci

Dlatego lepiej kasować od razu

Ale wtedy masz jeszcze czas skasować zawartość dysków i wyczyścić telefon, żeby wstydu rodzinie nie przynieść jak zajrzą po śmierci

Dlatego lepiej kasować od razu