📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
Niech się lepiej cieszy że to był niewypał
Chocmy sobie porzócać kamieniami w niedobryh rzydkuf pilnujących granicy. Co złego może siem stać?
Ała rzydzi bijo, swiatu ratunku, allahu pomusz, al dzazira nagrywac jakie rzydy niedobre!
Jakbym był zasadniczym poborowym armii izraelskiej wcielonym w kamasze siłą, broniącym płotu na środku jałowej pustyni służącej jako największa na świecie kuweta dla węży i jaszczurek, i biegło by do mnie stado bosonogich bezzębnych dzikusów krzyczących allahu agbar to sam bym zaczął do nich napierdalać z kaema bez pytania sierżanta o zgodę...
Tak bym w nich nakurwiał, że stopiona lufa opadła by jak kutas po całonocnym dobrym jebaniu.
Wy pewnie byście nie strzelali dobrze rozumiem?
Ała rzydzi bijo, swiatu ratunku, allahu pomusz, al dzazira nagrywac jakie rzydy niedobre!
Jakbym był zasadniczym poborowym armii izraelskiej wcielonym w kamasze siłą, broniącym płotu na środku jałowej pustyni służącej jako największa na świecie kuweta dla węży i jaszczurek, i biegło by do mnie stado bosonogich bezzębnych dzikusów krzyczących allahu agbar to sam bym zaczął do nich napierdalać z kaema bez pytania sierżanta o zgodę...
Tak bym w nich nakurwiał, że stopiona lufa opadła by jak kutas po całonocnym dobrym jebaniu.
Wy pewnie byście nie strzelali dobrze rozumiem?
Abraxiu ja też bym napierdalał. Ale krzywonosów też nie cierpię i im też bym robił kuku. W ogóle to ja chyba wszystkich nie cierpię ale jednych bardziej, drugich mniej a niektórych po równo.
Baśka 100% prawdy !!!! jak już będzie polin to nas też to czeka !!!!
Wciąganie amunicji granatnika nosem, nie wpadłbym na to
DoubleBorger napisał/a:
Wciąganie amunicji granatnika nosem, nie wpadłbym na to
a popatrz, czosnki na taki pomysł wpadli, aby zająć znów kolejny obszar należący do Palestyńczyków
pewnie znów go troszkę przesuną, na swoją stronę, mur pod napięciem, pomysłem wziętym z Oświęcimia
100Burned napisał/a:
W ogóle to ja chyba wszystkich nie cierpię ale jednych bardziej, drugich mniej a niektórych po równo.
Ja też tak mam:)