steku napisał/a:
Pamiętajcie, że zanim będziecie gadali jacy Ci "żołnierze" byli bohaterscy, przeczytajcie trochę na ich temat, ale z paru RÓŻNYCH źródeł. Jak dla mnie większość "bohaterów" to były szuje i cwaniaki. PS: chcesz mnie hejtować to poczytaj trochę o żołnierzach wyklętych, a jak myślisz że wylewali swoją krew za kraj i walczyli w honorowy sposób z wrogiem to nie chwal się swoim zdaniem bo jest błędne.
Kolejny od "honorowego postępowania'.
UB zamyka ci rodzinę, dzieci, morduje braci wujków, wyrywa paznokcie, łamie kości, pacyfikuje twoją wioskę, a ty kurwa ze szpadą wyzywasz an pojedynek "o honor".
MazocHH napisał/a:
Zaraz tu będzie wylew "patriotów" i obrońców "narodowych katolickich wartości" znających daty powstań jedynie z eventów ONRu na facebooku.
A mógłbyś oświecisz wszystkich może swoją wiedzą?
Czy jednak to puste deklaracje, bo takowej nie posiadasz?
Święci nie byli.
Przywołany wcześniej "Bury" swoje na sumieniu ma.
Ale nie ma to jak za sprawą jednej postaci obrzucać gównem cały WiN i podziemie powojenne.
A tak w ogóle Mistrzu Intelektu powiedz mi, co to jest honorowa wojna?
Gdzie znalazłeś takie pojęcie? Może podasz jakieś przykłady tych "honorowych wojen"?
I co to jest honorowe prowadzenie wojny? Nie strzelanie do wroga czy jaka cholera? Przetłumacz proszę swoją pustą nowomowę na coś bardziej zrozumiałego.