Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów.
Niestety sytaucja związana z brakiem reklam nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany Link do Zrzutki
Ty głąbie nawet nie masz pojęcia, o czym piszesz. Chciałeś zabłysnąć, ale nie wiesz, w którym kościele dzwoni. Gdy ty pływałeś w jądrach swojego starego, to już liczyłem zadania z wytrzymki w Wibroakustyce (IMIR). Podam ci jedno trudniejsze wyrażenie: moment siły (obrotowy) jest iloczynem wektorowym ramienia i wektora siły, co się dzieje, gdy sum momentów sił jest równa zero? Oś obrotu ma niezmienną orientację w przestrzeni.
Dzieje się to ze twój stary dostaje srake na morde
Czy było warto?
Jasne kurwa, że było warto!
Smutna prawda. Jak przypomne sobie nasze dziecinstwo lat 90tych a te co teraz mają moje dzieci to przepaść. Starsze pokolenie to dopiero.
Teraz dzieci nawet ogniska nie mogą rozpalić czy gdziekolwiek namiot rozbić bo od razu znajdzie się jakaś kurwa co powie że nie wolno.
Wszystko teraz musi mieć jakieś regulację. Kiedyś dzieciaki z podstawówki na motorynkach jeździły i co chwilę musiały się uczyć je naprawiać. 1 na 10 miał karte motorowerową a 1 na 20 tych pizdzików było zarejestrowanych. Teraz za takie coś miałbyś kuratora bo "kto pozwolił dziecku jezdzic?!".
Ojciec mi kupił motorynkę w 1985 lub '86, kurwa ile się nią najeździłem po lasach i polach. Zaraz moi kumple powkręcali swoich starych na jakieś romety albo i komarki i tak czasami banda z 10 nas jeździła po okolicy. Wiek wtedy nasz pomiędzy 8-12 lat, raz jadąc przyuważyłem naszego rejonowego na poboczu (motorynka była zarejstrowana, ja bez karty motorowerowej), ja zesrany ale jadę dalej, ten tylko spojrzał i olał. Pierwsz raz zmieniając pierścienie na tłoku w motorynce połamałem ich chyba z 10, próbuję olej, smar a te ni chuja, ojciec za mną i się śmieje. Pokazał mi że do tego są specjalne cęgi, rozszerzasz pierścień i łatwo wchodzi na tłok. Tak człowiek uczył się życia, a na wakacjach co 2,3 dni ognisko w lesie, po drodze buchło się parę ziemniaków i już zabawa. Kurwa jak tego teraz brakuje.
Ojciec mi kupił motorynkę w 1985 lub '86, kurwa ile się nią najeździłem po lasach i polach. Zaraz moi kumple powkręcali swoich starych na jakieś romety albo i komarki i tak czasami banda z 10 nas jeździła po okolicy. Wiek wtedy nasz pomiędzy 8-12 lat, raz jadąc przyuważyłem naszego rejonowego na poboczu (motorynka była zarejstrowana, ja bez karty motorowerowej), ja zesrany ale jadę dalej, ten tylko spojrzał i olał. Pierwsz raz zmieniając pierścienie na tłoku w motorynce połamałem ich chyba z 10, próbuję olej, smar a te ni chuja, ojciec za mną i się śmieje. Pokazał mi że do tego są specjalne cęgi, rozszerzasz pierścień i łatwo wchodzi na tłok. Tak człowiek uczył się życia, a na wakacjach co 2,3 dni ognisko w lesie, po drodze buchło się parę ziemniaków i już zabawa. Kurwa jak tego teraz brakuje.
Wycieczka nam kiedyś nie wypaliła, to nas wychowawczyni wywiozła pod namioty na biwak na okoliczne bagna 10km od szkoły. Mieliśmy z kolegą wędki, to nie nudziliśmy się. Do dziś tam jeżdżę z synami.
ale on ma rację. stalismy się społeczeństwem totalitarnym.
Ale ja nawiązuje tylko do tego wycia że nie można jeździć najebany bo złapią i zniszczą życie. No kurwa zdecydowanie lepiej jak jakiś menel zajebie dziecko czy kobitę na przejściu, bo jeden dzień najebać się jak szmata, drugi wytrzeźwieć to za mało.
Ale ja nawiązuje tylko do tego wycia że nie można jeździć najebany bo złapią i zniszczą życie. No kurwa zdecydowanie lepiej jak jakiś menel zajebie dziecko czy kobitę na przejściu, bo jeden dzień najebać się jak szmata, drugi wytrzeźwieć to za mało.
Stan wskazującyw Wielkiej Brytanii to 0,8 promila, czyli 200 ml wódki. W Polsce 0,2, w Niemczech 0,5 i tyle w połowie Europy. Generalnie chlanie jest złe, tyle że nas wszystkich traktują z góry jak przestępców i dla naszego dobra zakazują wszystkiego. Kary w Polsce są nieadekwatne do zarobków. Czym innym jest mandat 3000 dla robola garującego w fabryce za 3500 do ręki i mającego rodzinę na utrzymaniu a czym innym jest taki sam mandat dla właściciela porshe, który zazwyczaj nie ma żadnych dochodów, albo bardzo małe. Kwestia 10 lat i będziesz badania przechodził, czy na rowerze po polu możesz jeździć.
[ Dodano 2024-11-19, 14:20 ]
Ale ja nawiązuje tylko do tego wycia że nie można jeździć najebany bo złapią i zniszczą życie. No kurwa zdecydowanie lepiej jak jakiś menel zajebie dziecko czy kobitę na przejściu, bo jeden dzień najebać się jak szmata, drugi wytrzeźwieć to za mało.
No i kara powinna być za przestępstwo, a nie żeby ludziom wyrokami profilaktycznie łamać życiorysy. Gdy Twój dzieciak uderzy wspomnianego ubogiego właściciela porshe, to pójdzie siedzieć na długie lata, w czasie gdy Twojego dzieciaka będą mogli bezkarnie zatłuc na ulicy w biały dzień, a Policja z pomocą będzie jechała dwie godziny. Nasz kraj zbytnio nie rózni się od tych dzikich, których oglądamy na sadolu, z tym że nas wykańczają instytucjonalnie w białych rękawiczkach. Hodują bezwolne, posłuszne, głupie społeczeństwo bez woli buntu.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów