Do pięciu lat pozbawienia wolności grozi 51-latkowi, który próbował wywieźć ze sklepu Ikea w Łodzi meble warte 2 tys. zł. 4 sierpnia mężczyzna przeszedł z kilkoma pudłami na wózku przez linię kas przy stanowisku, gdzie pracowała jego 21-letnia córka.
Kasjerka przepuściła ojca bez opłaty. Sytuację zauważył jeden z ochroniarzy, który postanowił sprawdzić 51-latka.
– Mężczyzna został zatrzymany, był już wcześniej notowany za podobne przestępstwa – informuje podinsp. Joanna Kącka, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. – Kasjerka dostała zarzut kradzieży wspólnie i w porozumieniu. Sprawdzamy, czy wcześniej nie dochodziło do podobnych sytuacji z udziałem tego duetu.
21-letnia kasjerka, studentka PŁ, pracowała w sklepie od kilku miesięcy.
– Była pracownikiem zatrudnionym przez zewnętrzną firmę – wyjaśnia Karolina Horoszak, rzecznik prasowy grupy Ikea. – Nie pracuje już w sklepie.
Źródło: expressilustrowany.pl
Polak to jednak potrafi
Kasjerka przepuściła ojca bez opłaty. Sytuację zauważył jeden z ochroniarzy, który postanowił sprawdzić 51-latka.
– Mężczyzna został zatrzymany, był już wcześniej notowany za podobne przestępstwa – informuje podinsp. Joanna Kącka, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. – Kasjerka dostała zarzut kradzieży wspólnie i w porozumieniu. Sprawdzamy, czy wcześniej nie dochodziło do podobnych sytuacji z udziałem tego duetu.
21-letnia kasjerka, studentka PŁ, pracowała w sklepie od kilku miesięcy.
– Była pracownikiem zatrudnionym przez zewnętrzną firmę – wyjaśnia Karolina Horoszak, rzecznik prasowy grupy Ikea. – Nie pracuje już w sklepie.
Źródło: expressilustrowany.pl
Polak to jednak potrafi