Konflikt izraelsko-palestyński (tylko materiały z opisem) - ostatnia aktualizacja: 2024-04-23 21:36:06
To może ja zacznę:
-pies
-kot
-Boa tęczowy kolumbijski
-kilkanaście ptaszników
-3 gekony toke
-skorpion skalny
-3 żaby bambusowe
-2 rzekotki żabie
-2 żaby bananowe
-1 suma europejskiego (kumpel wczoraj złowił młodego osobnika na Warcie i sobie wiozłem do akwarium podhodować jakiś czas)
Generalnie jestem miłośnikiem terrarystyki
Dobra teraz wasza kolej
EDIT:
Niestety Astra zdechła po 3 dniach od porodu
Niewiem co było przyczyną. Przez te kilka dni nie jadła i mało piła ale myślałam, że to poprostu po porodzie tak ma.
Również krwawiła dość mocno ale to było też przy poprzednich ciążach więc nie widziałam w tym nic dziwnego. Być może te ponad 11 lat na karku było już za późnym wiekiem na małe.
Zdechła około 4 nad ranem, koło mnie, nie umiałam jej pomóc. I raczej było za późno bo na nic nie reagowała tylko piszczała.
Szczeniaczka uśpiłam po rozmowie z mamą, niestety nie było gdzie go oddać a u nas nikt nie ma czasu zająć się tak małym zwierzaczkiem który potrzebuje całodobowej opieki. Ehh...
Niewiem co było przyczyną. Przez te kilka dni nie jadła i mało piła ale myślałam, że to poprostu po porodzie tak ma.
Również krwawiła dość mocno ale to było też przy poprzednich ciążach więc nie widziałam w tym nic dziwnego.
[
Pies kilka dni nie przyjmuje pokarmów ani płynów a Ty nic z tym nie robisz? Obstawiam, że jak suka była w ciąży to też nie bywałaś z nią u weta?
ale myślałam, że to poprostu po porodzie tak ma. [
Kaś Ci kiedyś powiedziała a ja teraz powtórze - nie myśl, nie wychodzi Ci.
Szczeniaczka uśpiłam po rozmowie z mamą
[
tego to nawet nie chce mi się skomentować jakby moja z moją Perłą coś sie stało po porodzie to robiłabym co w mojej mocy żeby chociaż uratować szczeniaka a nie bym go usypiała....
Szczeniaczka uśpiłam. Ehh...
jak słodko
Pies kilka dni nie przyjmuje pokarmów ani płynów a Ty nic z tym nie robisz? Obstawiam, że jak suka była w ciąży to też nie bywałaś z nią u weta?
Kaś Ci kiedyś powiedziała a ja teraz powtórze - nie myśl, nie wychodzi Ci.
tego to nawet nie chce mi się skomentować jakby moja z moją Perłą coś sie stało po porodzie to robiłabym co w mojej mocy żeby chociaż uratować szczeniaka a nie bym go usypiała....
Ona poprostu tak czasem miała że nawet 2 dni nie jadła nic, a potem normalnie. Pić to piła ale niezbyt dużo.
Miała kontrole w trakcie ciąży, z tego co mówili było z nią wszystko ok.
Zresztą wtedy zachowywała się normalnie jak zwykle. Ale istniało jakieś prawdopodobieństwo, że wiek może źle wpłynąć na pieska. Jednak nie było to niczym pewnym.
A co do krwawienia - przy poprzednich ciążach też krwawiła, co zresztą jest czymś normalnym po ciąży.
No i niestety nie mam warunków do opieki nad tak małym zwierzęciem. Zastanawiałam się nad różnymi opcjami ale niestety nie było zbyt wiele czasu - taki malec potrzebowałby ciągle kogoś obok a w naszym przypadku nie mamy kogoś kto miałby na to czas.
PS: Tobie nie bardzo wychodzi te 'doradzanie'. A raczej powtarzanie po kimś. Zresztą akurat twoje zdanie dla mnie nie ma choćby najmniejszego znaczenia.
Ale istniało jakieś prawdopodobieństwo, że wiek może źle wpłynąć na pieska.
to po co dopuszczałaś suke do psa w takim wieku
a szczeniaka można było odwieźć do najbliższego schroniska to byłoby lepsze rozwiązanie niż usypiać dopiero co urodzone zdrowe zwierze ale co ja tam wiem
i nie 'te' tylko 'to'
to po co dopuszczałaś suke do psa w takim wieku
a szczeniaka można było odwieźć do najbliższego schroniska to byłoby lepsze rozwiązanie niż usypiać dopiero co urodzone zdrowe zwierze ale co ja tam wiem
i nie 'te' tylko 'to'
Nie, że dopuszczałam, nie było nikogo w domu przez parę dni i ktoś miał sprawować opiekę, myślę, że wtedy uciekła na spacerze a nam o tym nie powiedziano. Zawsze pilnowaliśmy jej bardzo dobrze.
Taką podjęliśmy decyzje no i teraz gdybanie co można było zrobić nic nie zmieni.
Okej niech będzie 'to'. Mój błąd.
Moja suczka ma już swoje lata i za sobą 4 ciąże.
I zawsze jej dobrze pilnowaliście, tak? Brawo. Zresztą samo wielokrotne rozmnażanie psiaków poza hodowlą jest totalnie głupie, mało to zwierząt w schroniskach czeka?
I zawsze jej dobrze pilnowaliście, tak? Brawo. Zresztą samo wielokrotne rozmnażanie psiaków poza hodowlą jest totalnie głupie, mało to zwierząt w schroniskach czeka?
Planowane ciąże
Z każdej z nich szczenięta znalazły dom.
Ja nie lubię psów, psy z reguły nie lubią mnie, byłem kilka razy 'draśnięty' ale szanuję ich życie i nienawidzę durnego postępowania z nimi i jestem na to wyczulony bo to tak samo żyjące stworzenie jak człowiek. Powiem więcej - życie niektórych psów jest bardziej wartościowe niż niektórych ludzi....
Pozdrawiam chłodno
dalej będziesz się upierać przy swoim, zobacz ile zwierząt jest w schroniskach, ile psiaków jest podrzucanych. Zamiast ślepo rozmnażać swoją sukę może warto było ją wykastrować po 1 ciąży i pomóc jakiemuś maluchowi ze schroniska, które już istnieje i pewnie zdechnie bez stałego domu albo zostanie w schronisku. Coś za dużo 'zbiegów okoliczności' w tym co teraz się stało - suka zmarła po 2 dniach głodówki i krwawieniach, szczeniaki uśpione, wcześniejsze 3 czy 4 'planowane ciąże' ('tylko' ostatnia przypadkiem) i w końcu od niechcenia 'no dobra, moja wina'. Jakoś ciężko mi uwierzyć że zadbałaś o psa wcześniej przy obecnych 'zbiegach okoliczności'
Ja nie lubię psów, psy z reguły nie lubią mnie, byłem kilka razy 'draśnięty' ale szanuję ich życie i nienawidzę durnego postępowania z nimi i jestem na to wyczulony bo to tak samo żyjące stworzenie jak człowiek. Powiem więcej - życie niektórych psów jest bardziej wartościowe niż niektórych ludzi....
Pozdrawiam chłodno
To czy wierzysz w prawdziwość moich wypowiedzi o planowanych ciążach to już twój interes. A moją sprawą jest to czy chce psa 'ślepo' rozmnażać. To był świadomy wybór i byli chętni na szczeniaki akurat od tej suki.
A o Astrę zawsze starałam się dbać, miała regularne kontrole więc nie próbuj wmówić mi, że tak nie było. Raz zdarzyło się, że zaszła w ciąże a my nawet z początku nie wiedzieliśmy tego. Gdy ciąża była zauważalna oczywiście odrazu poszłam na kontrolę i dbałam o nią.
Poza tym uśpiony był jeden szczeniak bo tylko jeden się urodził.
I nie uważam aby to była moja wina, że stało się tak a nie inaczej.
Jeśli chodzi ci o wypowiedź: "Okej niech będzie 'to'. Mój błąd."
to chce powiedzieć, że odnosi się ona do mego błędu w wypowiedzi a nie do całej sytuacji.
Skończcie ten . Idźcie się dogadać na PW.
Cała strona zawalona bzdurnymi postami.
Skończcie ten . Idźcie się dogadać na PW.
Cała strona zawalona bzdurnymi postami.
Właśnie, dawajcie zdjęcia małych chomiczków
Ale żeby nie było tak słodko: Pusia okazała się kobietą sadistica i posiada przyrodzenie męskie małe.