Sympatyczna piosenka nie dla Gimb
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
Ja tam po północy zwykle oglądam gołe baby ale jak kto woli.
O Matko już myślałem że przeglądam główną. wracam
Słowo klucz "nie dla gimb" w tym wypadku nie działa, to jest po prostu hujowe ...
że niby super piosenka bo jakiś dziad to nuci?
trumnę by sobie zaczął składać
trumnę by sobie zaczął składać
Chyba dziadek przegrał jakiś zakład.
Jak się zaczął refren "jeden z dziesięciu" już czekałem na słowa "z dziesięciu jeden" - nie pomyliłem się
Może dziadek nie śpiewa tak, że dupę urywa, ale fakt, jest taki, że "1 z 10", jest chyba jedynym teleturniejem bez wymuszanego show, bez pajacowania, a nastawiony jedynie na wiedzę uczestników.
ile on ma lat?? większość z nas nie dożyje tyle co on... a co dopiero grać w tym wieku 0_o
Jedziecie dziadka, a dziadzia ma pasję i coś tam sobie plumka rymując przy tym, a wy kurwa, że chujowe. Zrób coś lepszego łajzo jeden z drugim.
Flogger napisał/a:
Jedziecie dziadka, a dziadzia ma pasję i coś tam sobie plumka rymując przy tym, a wy kurwa, że chujowe. Zrób coś lepszego łajzo jeden z drugim.
Nie jestem muzykiem, by muzykę tworzyć. Mam wyrobiony gust muzyczny, a to weń nie trafia.
A ultrapłytki zabieg psychologiczny się udał - nie dla gimb - to gimby piwo dają.
Mówcie co chcecie, kocham ten teleturniej.
Żadnego przepychu, nagrody nie duże, a klasa i wiedza zawodników o niebo przewyższa pozostałą część telewizji. Nie wspominając o panu Tadeuszu Sznuku, który jest klasą samą w sobie i posiada ogromną wiedzę.
(Dla zainteresowanych polecam poszukać historię pracy pana Sznuka w Lecie z Radiem. Dziennikarze "koledzy" nie lubili i chcieli go usidlić ciężkimi pytaniami swojego czasu, z przeróżnych dziedzin. Pan Sznuk odpowiedział na każde z nich, uwidaczniając niewiedzę kopiących pod nim dół.)
Piwo.
Żadnego przepychu, nagrody nie duże, a klasa i wiedza zawodników o niebo przewyższa pozostałą część telewizji. Nie wspominając o panu Tadeuszu Sznuku, który jest klasą samą w sobie i posiada ogromną wiedzę.
(Dla zainteresowanych polecam poszukać historię pracy pana Sznuka w Lecie z Radiem. Dziennikarze "koledzy" nie lubili i chcieli go usidlić ciężkimi pytaniami swojego czasu, z przeróżnych dziedzin. Pan Sznuk odpowiedział na każde z nich, uwidaczniając niewiedzę kopiących pod nim dół.)
Piwo.