ddobry10 napisał/a:
up@
Co ty pierdolisz ? Kurwa dzieckiem nie byłaś? Normalne że sie coś spsoci za małolata, fakt faktem trzeba ponieść tego konsekwencje i rodzice coś z takim zachowaniem pewnie zrobili a jak to nie pomaga i dziecko gdy jest starsze i coś rozrabia wtedy bierze się za niego opieka społeczna, i nie pierdol że rozwydrzone darmozjady bo to jest w każdym kraju dziecko to dziecko i jak coś chce to beczy a tak się składa że że byłem w Norwegii i taki przypadki są bardzo rzadkie i rzadziej występują niż u nas a jak już płacze bo coś chce to rodzice im to kupują bo maja na to hajs i się kurwa nie szczypią tak jak w Polsce więc won kurwo wściekła do piekła albo do garów.
No własnie kurwa dzieckiem byłam i gdy zrobiłam coś złego to ponosiłam tego konsekwencje - Skandynawskie bachory nie znają czegoś takiego. Kilka lat temu w mojej szkole średniej nauczyciele ich PROSILI żeby zaczęli lekcje odrabiać/teksty czytać, bo za dzieciaka nie byli nauczeni czegoś takiego jak systematyczność i poczucie obowiązku, więc o czym Ty w ogóle kurwa pierdolisz? Byłeś raz w Norwegii i myślisz, że cały świat znasz? Głupi chyba jesteś albo naiwny. Jeśli uważasz, że kupowanie dzieciakowi wszystkiego czego zapragnie, bo "przecież mnie stać" jest dobre to chyba serio masz coś nie po kolei w głowie - mąż mojej mamy (Duńczyk) ma właśnie taką rozwydrzoną, 15 letnią gówniarę, płaci 3,5 tys. miesięcznie za jej prywatną szkołę muzyczną, smarkula na święta zrobiła listę czego sobie życzy, a gdy dostała profesjonalny mikrofon za kilka tysięcy koron wyjebała go w kąt i do tej pory nawet nie otworzyła. Może by mnie ten jeden jedyny przypadek zdziwił, ale problem w tym, że to kurwa NIE JEST jeden jedyny przypadek.
Pracuję obok szkoły dorywczo jako niania i spędzam z tymi królewnami i królewiczami trochę czasu, 7-8 lat gówniarze mogą mieć "w świnkach skarbonkach" po kilka tys. koron pochowane, miałam nawet kiedyś dwóch agentów którym nie chciało się pieniędzy od rodziców wsadzić "do słoika" więc rzucili tam gdzie stali i depczą po nich chodząc do pokoju. Nie mówiąc o tym, że nawet w mediach trąbią, że Skandynawowie mają największy problem z chlejącą młodzieżą - nie wiem dokładnie jak jest w Norwegii, gdzie obowiązuje prohibicja, ale Danii i Szwecji gówiarz może legalnie kupić alkohol gdy tylko skończy 16 lat, do bodajże 2006 mógł jeszcze nawet fajki kupić. Więc zastanów się trochę o czym Ty kurwa w ogóle pierdolisz, bo aż żal czytać.
I właśnie siedzę w kuchni, bo robię chłopakowi obiad, więc ssij i dobrze przełknij, cebulo