#1. Czytanie po ciemku psuje wzrok
Nasze oczy mają mięśnie, które jak każde inne naprężają się i rozluźniają. Gorsze oświetlenie albo siedzenie blisko ekranu telewizora wcale nie wywiera na nich żadnego, nieodwracalnego efektu. Jedynie spoglądanie wprost na silne źródło światła (np. Słońce) może negatywnie wpłynąć na ludzki wzrok.
#2. Kontakt z żabą wywołuje brodawki
Mimo że skórę żab lub ropuch często pokrywają brodawki, to nie one wywołują zmiany skórne u ludzi. Prawdziwym sprawcą brodawek jest wirus brodawczaka ludzkiego, który rozprzestrzenia się przy kontakcie z innym człowiekiem.
#3. Czekolada i smażone dania wywołują pryszcze
Chociaż dla własnego zdrowia lepiej jest unikać słodyczy i smażonych potraw, najnowsze badania nie widzą związku między obecnością w diecie tego rodzaju jedzenia a pogorszeniem się stanu cery. Dziwne, bo ja widziałem i mój dermatolog też…
#4. Nie wolno pływać po jedzeniu
Zalecenia, by nie wskakiwać do wody zaraz po obfitym posiłku, wcale nie są takie głupie - dzięki temu unikniemy spazmów w żołądku. Jednak nawet jeśli zdecydujemy się popływać, to w żaden sposób nie zagrozi to naszemu życiu.
#5. Mokra głowa + wyjście na dwór = przeziębienie
Wbrew obiegowej opinii naszych matek, ciotek i babć, przeziębienie nie jest wywołane przez działanie chłodnej pogody na organizm. Odpowiadają za to setki różnych wirusów, którymi możemy się zarazić, np. od kichającego faceta w tramwaju. Jesienno-zimowe kolejki przed gabinetami lekarskimi są skutkiem tego, że ludzie w tych porach roku więcej czasu spędzają w pomieszczeniach i łatwiej wymieniają się mikrobami.
#6. Cukier jako turbodoładowanie
Niektórzy rodzice twierdzą, że przez cukier ich dzieci stały się zbyt aktywne. Badania przeprowadzone na szeroką skalę nie zdołały potwierdzić tej opinii. Co wiadomo na pewno to to, że nadwyżka słodyczy w diecie dzieci powoduje otyłość i próchnicę.
#7. Kawa pomaga wytrzeźwieć
W pewnym sensie kawa pomaga w stanie upojenia alkoholowego - może sprawić, że pijany człowiek stanie się bardziej aktywny. Jednak to nie to samo, co wytrzeźwienie.
#8. Choroba weneryczna od deski klozetowej
Jeśli wasz partner tłumaczy się, że złapał francę, bo korzystał z dworcowej toalety, nie wierzcie mu. Te choroby przenoszą się wyłącznie przez bezpośredni kontakt seksualny. Chociaż istnieje ryzyko złapania przeziębienia (patrz punkt 5.), to używanie w miarę czystych toalet i mycie rąk powinno załatwić sprawę.
#9. Serce zatrzymuje się przy kichaniu
Możecie kichać spokojnie. Przy kichnięciu serce może bić nieregularnie przez zmianę ciśnienia krwi, ale nigdy się przez to nie zatrzyma.
#10. Oblizywanie rany zapobiega infekcji
Ludzie czasem wsadzają skaleczony palec do buzi z nadzieją, że taki zabieg odkazi ranę. (Niektórzy nawet dają ją do oblizania swojemu psu). Być może nie zdają sobie sprawy, że jama ustna jest pełna bakterii i zetknięcie otwartej rany ze śliną tylko zwiększa ryzyko zakażenia.
#11. Woda utleniona dezynfekuje rany
Powszechnie stosowana woda utleniona również nie pomoże. Piana, która buzuje z naszej rany po polaniu jej nadtlenkiem wodoru to zwykła reakcja chemiczna zachodząca przy kontakcie z enzymem krwi. Nie ma nie tylko żadnego działania odkażającego, ale także nie przyśpiesza gojenia się rany.
#12. Golenie wzmacnia włosy
Jeśli za młodu odradzano wam zgolenie dziewiczego wąsa, bo rzekomo tylko go tym wzmocnicie, to najprawdopodobniej padliście ofiarą kolejnego mitu. Golenie i strzyżenie to powierzchniowa procedura, a o teksturze i wyglądzie włosów decydują czynniki znajdujące się pod skórą. Odrastające włoski wydają się ciemniejsze i grubsze, ale w rzeczywistości są takie same jak te, których się wcześniej pozbyliśmy.
Źródło: JM