Kolor niebieski oznacza temperaturę poniżej średniej z lat 1951-1980, natomiast czerwony – wyższą.
Ciekawe Co bedzie za 10, 20, 50 lat?
No tak bo CO2 przecież nie jest gazem, brawo geniuszu. No i w ogóle pierwszy raz słyszę o "wydających" wulkanach, ciekawe na co one wydają to całe CO2...
Źle napisałem, ale dzięki za nazwanie geniuszem widzę, że jednak przekonałeś się do moich argumentów i nie będziesz pleść medialnej papki dla umysłowo ubogich. Fakt pozostaje jeden: po co wspominasz o wulkanach przy temacie globalnego ocieplenia? Porównujesz produkcję CO2 przez ludzi do produkcji wulkanów. Tyle, że ludzie swoimi działaniami wpływają w ten nieznaczny sposób na ocieplenie, zaś erupcje wulkanów wprost przeciwnie. Więc pytam się: po co się do nich odnosisz? Niby wiesz, że dzwoń bije, ale nie wiesz w którym kościele.
A to co piszesz o pyłach unoszących się w powietrzu wpływających na temperaturę na Ziemi to nie globalne ocieplenie, lecz globalny kataklizm.
Z reszta co ja się produkuje jak Ty nawet nie masz pojęcia jakie są klasy erupcji a co dopiero rozmawiać z Tobą o ich wpływie na środowisko.