@lg1500
Masz połowiczną rację. Zauważ że u azjatów na ulicach dzieje się to samo, dziecko zostanie rozjechane przez samochód i leży tak pół dnia zanim nie przybędzie rodzić i łaskawie zgarnie wprasowane w asfalt truchło.
Wraz z przeludnieniem i biedą na pewnym obszarze rodzi się spadek inteligencji, empatii oraz innych ważnych dla ludzi rozumnych instynktów.
Wyobraźmy sobie taki scenariusz - Nasa w 2050 tworzy pierwszą osadę na marsie, pierwsi pionierzy lecą z biletem w jedną stronę aby zasiedlić czerwony glob, mija dajmy na to 100 lat, zakładając że wszystko poszło zgodnie z planem, wyselekcjonowana grupa ludzi kolonizuje i rozwija się na marsie, tworzą kwatery dla kolejnych i kolejnych marsjan. Wszyscy pracują nad nowymi technologiami na nowej enklawie ludzkości generalnie jest klawo cisza i spokój. Teraz popatrzmy co się dzieje na ziemi- cała inteligencja naukowa wyruszyła na podbój kosmosu, zostali tylko ci prymitywni zacofańcy, ziemia pogrążona jest w konflikcie religijnym, być może pierwsze rozumne maszyny zabijają ludzi uznając ich za zagrożenie. Wszędzie bieda ta ekonomiczna i umysłowa, bród i smród. W centrum Kalifatu germańskiego mułła z meczetu nawołuje do ostatecznego rozwiązania problemu chrześcijan w zjednoczonych emiratach brytyjskich. Takie obrazy jak ten filmie to powszechna rutyna w nowoczesnej europie tak samo jak samosądy i lincze czarowników posługujących się technologią.
Kurwa ale odjechałem
