18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (3) Soft (4) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 18:23
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 21:16
📌 Powodzie w Polsce - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 21:44
Avatar
dozek 2013-05-11, 15:48
Ty masz jeszcze wątrobę?
Zgłoś
Avatar
androgenius 2013-05-11, 15:55 1
@up

Próbowanie a ciagłe walenie tych potworów do ustroju to subtelna różnica. Przykładowo here paliłem 5 razy a proszek raz, koko jakieś 7-8 razy, kwasa 13, grzyby pewnie ze 30 razy łącznie wszystkich rodzajów, adrenalinę raz ( i nigdy więcej, siedzisz w fotelu a masz wrażenie spadania z burj dubai 0-0), pcp 2 razy, zioła i euforyków nie zliczę, ale nie miałem wiekszych ciągów. Jedynie z władem miałem ponad roczną przygodę, która pozbawiła mnie nieco masy ( finalnie miałem w zanadrzu jedynie 54 kg ciała :/ ). Przejechałem się jedynie na tym ostatnim, ale bez większych problemów wyprostowałem temat

Teraz już tak nie hasam jak kiedyś, ale nie ukrywam, że rekreacyjnie odwiedzam orbitę raz na jakiś czas

Alkoholu praktycznie nie pijam, 2 razy na pół roku to pewnie taka moja średnia. Większość ludzi daje mi na oko 25-27 lat, więc nie jest ze mną wcale tak źle. A plam wątrobowych jak u Gorbaczowa patrząc w lustereczko nie stwierdzam.

Jak na razie na nic nie narzekam, może poza odciskiem na pięcie, chociaż jestem świadomy, że za jakieś 10-15 lat moim najlepszym przyjacielem może okazać się kardiolog
Zgłoś
Avatar
yogi 2013-05-11, 16:07
TOP DRUGS
Stephen Davies
Akcja od 15s
Zgłoś
Avatar
T0B1 2013-05-11, 18:03 1
androgenius napisał/a:

@up

Próbowanie a ciagłe walenie tych potworów do ustroju to subtelna różnica. Przykładowo here paliłem 5 razy a proszek raz, koko jakieś 7-8 razy, kwasa 13, grzyby pewnie ze 30 razy łącznie wszystkich rodzajów, adrenalinę raz ( i nigdy więcej, siedzisz w fotelu a masz wrażenie spadania z burj dubai 0-0), pcp 2 razy, zioła i euforyków nie zliczę, ale nie miałem wiekszych ciągów. Jedynie z władem miałem ponad roczną przygodę, która pozbawiła mnie nieco masy ( finalnie miałem w zanadrzu jedynie 54 kg ciała :/ ). Przejechałem się jedynie na tym ostatnim, ale bez większych problemów wyprostowałem temat

Teraz już tak nie hasam jak kiedyś, ale nie ukrywam, że rekreacyjnie odwiedzam orbitę raz na jakiś czas

Alkoholu praktycznie nie pijam, 2 razy na pół roku to pewnie taka moja średnia. Większość ludzi daje mi na oko 25-27 lat, więc nie jest ze mną wcale tak źle. A plam wątrobowych jak u Gorbaczowa patrząc w lustereczko nie stwierdzam.

Jak na razie na nic nie narzekam, może poza odciskiem na pięcie, chociaż jestem świadomy, że za jakieś 10-15 lat moim najlepszym przyjacielem może okazać się kardiolog


Powiedz jeszcze ile razy do kibla w życiu poszedłeś i kanapek zjadłeś, bo widzę, że jakąś zajebistą statystykę prowadzisz czego to nie jarałeś, wciągałeś, wstrzykiwałeś czy chuj wie o czym gadasz. Nawet jeśli jesteś takim zawodowym testerem drugów to szczerze współczuję, że chwalisz się tym tak na prawo i lewo. U nas o głupią trawkę robi się takie hece jakby ona w kosmitów zamieniała.

@topic
Każdy kto choć raz w życiu spróbował trawki wie, że nie jest ona tak straszna jak media czy władza próbują nam wmówić. Jaki jest w ogóle sens w legalizacji jednego narkotyku (alkohol) a prohibicji innego (trawka)? Alkohol szkodzi o wiele bardziej niż marihuana (jeśli w ogóle szkodzi w normalnych "ilościach"). Również jeśli chodzi o osiągnięcie dawki śmiertelnej to w przypadku alkoholu jest to o wiele mniejsza niż w przypadku trawki. Chyba jedyne powody są takie, że rzeczywiście jesteśmy mrówkami, które mają zapieprzać do 67 roku życia (potem aby szybciej do piachu) oraz państwu łatwiej zarobić jest na alko niż innych narkotykach - krzaczek marihuany każdy umiałby sobie w domu wyhodować, a z destylarnią i bimbrownią już by tak prosto nie było.
Zgłoś
Avatar
Lordzik92 2013-05-11, 18:27
Wszyscy hejtujacy Androgeniusa zapewne zapomnieli znaczenia slowa ,,eksperyment"... Czlowiek odkrywa bardziej swoj umysl i emocje, co bywa bardzo cenna lekcja na cale zycie.
Ta lista to jest praktycznie wiekszosc znanych ludzkosci narkotykow, wymienianie wszystkich fenyloetyloamin itp. mija sie z celem ,gdyz wiekszosc dziala podobnie.
Dziwi mnie tylko brak DMT w liscie przygod i zastanawia w jakim celu zostalo uzyte GHB?
Zgłoś
Avatar
1................x 2013-05-11, 18:32
widzę że ktoś tu nie wie co to znaczy prohibicja.
Zgłoś
Avatar
QleKK 2013-05-11, 18:45
@Lordzik92

Wymienił ayahuascę. Ona zawiera DMT.
Zgłoś
Avatar
Orlock 2013-05-11, 21:23
Skoro trafiliśmy na takiego smakosza to bardziej mnie zastanawia czemu w jego menu nie pojawiły się takie dysocjanty jak ketamina, metoksetamina, bądź chociaż mający bardzo złą (aczkolwiek według mnie niesłusznie i niesprawiedliwie) sławę dekstrometorfan (DXM), których znalezienie na rynku nie jest trudne.
Zgłoś
Avatar
QleKK 2013-05-12, 3:11
DXM ma złą sławę, ponieważ, ze względu na łatwość dostępu, jest masowo rozchwytywany przez nieletnich. Sama substancja ma potencjał, o jakim się wielu nie śniło.
Zgłoś