Trzech debili leci samolotem i robią dym. Pilot mówi do stewardessy:
-Daj im skrzynkę browarów, najebią się i pójdą spać.
Tak też zrobiła. Po godzinie było podejrzanie cicho, więc pilot wysłał stewardessę "na zwiady". Ta wchodzi, patrzy a tu 2 debili nie ma, drzwi od samolotu otwarte i tylko jeden siedzi przy oknie. Więc go pyta:
-Gdzie tamci?
-Poszli sprzedać butelki.
-A Ty nie poszedłeś?
-Ja nie głupi dzisiaj niedziela skup zamknięty
-Daj im skrzynkę browarów, najebią się i pójdą spać.
Tak też zrobiła. Po godzinie było podejrzanie cicho, więc pilot wysłał stewardessę "na zwiady". Ta wchodzi, patrzy a tu 2 debili nie ma, drzwi od samolotu otwarte i tylko jeden siedzi przy oknie. Więc go pyta:
-Gdzie tamci?
-Poszli sprzedać butelki.
-A Ty nie poszedłeś?
-Ja nie głupi dzisiaj niedziela skup zamknięty
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis