Jeżeli macie swoje typy - proszę je opisać w komentarzu
Jeżeli macie swoje typy - proszę je opisać w komentarzu
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Muzyka z jarankiem plus auto i ekipa z wlasnym klimatem to rzecz tez prze kozacka, i co by tu wiecej dodac... SMOKE WEED EVERY DAY
Ja to najbardziej nie lubie jarac z ludzmi, ktorym sie kurwa wiecznie gdzies spieszy. Z zasady jak juz jaram to automatycznie anuluje to moje wszelkie plany na najblizsza przyszlosc, czytaj: dzwonienie gdziekolwiek, zalatwianie czegokolwiek, prowadzenie auta, wizyty u znajomych, itp. Nie to, ze nie dalbym rady, tylko nie po to jaram zielsko zeby sobie potem jakies challenge zyciowe robic. Moge co najwyzej wybrac sobie film lub zrobic jakies zarcie.
A jak ktos mi mowi: "Chodzmy teraz gdzies na miasto, bedzie smiesznie", to mam ochote mu pierdolnac .
Amen.
Chodzi o to, że chciałem powiedzieć, że sadolem to jarałem się ze dwa, trzy lata temu... A teraz to lipa nad lipą... Ciamciaramcia straszliwa... Chujnia gdzie nie spojrzysz... A dowodem na to co mówię jest tak mało sadystyczny filmik jak ten... Dwóch frajerów jara weed i pierdoli jakieś smuty o najgorszych ziomach do palenia...
Przecież każdy wie, że zawsze i wszędzie i każdych, możliwych okolicznościach oraz w każdym towarzystwie i o każdej porze miło zjarać się jest. )
Dałem piwo, ale to już nie jest ten sam Sadistic co kiedyś.
..
Hmmm policjant na przednim siedzeniu radiowozu.
A poza tym ten film to fejk. Przecież każdy wie, że mariuhuaninę się wstrzykuje.
To sie bodaj schizofrenia nazwywa
A tak na powaznie zrob sobie rok przerwy od wszystkiego i wroca stare czasy
No to chyba to pierwsze chociaz psycholog zaprzeczal
Mialem ze 3 lata przerwy z jakimikolwiek uzywkami w tym z alko i tak jest... Jedynym sposobem byloby chyba zapalenie w 100% naturalnego, delikatnego tematu...
A zreszta, co ja sie zale...
Ja to najbardziej nie lubie jarac z ludzmi, ktorym sie kurwa wiecznie gdzies spieszy. Z zasady jak juz jaram to automatycznie anuluje to moje wszelkie plany na najblizsza przyszlosc, czytaj: dzwonienie gdziekolwiek, zalatwianie czegokolwiek, prowadzenie auta, wizyty u znajomych, itp. Nie to, ze nie dalbym rady, tylko nie po to jaram zielsko zeby sobie potem jakies challenge zyciowe robic. Moge co najwyzej wybrac sobie film lub zrobic jakies zarcie.
A jak ktos mi mowi: "Chodzmy teraz gdzies na miasto, bedzie smiesznie", to mam ochote mu pierdolnac .
Dokładnie ! Zajebiście to ująłeś . W końcu chodzi o chillout a nie
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów