Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Synowie i córki tych, którzy kiedyś krzyczeli "precz z komuną" dzisiaj ustawiają się w kolejkach po zasiłek 500+.
A zasiłek 500+ rozdają dokładnie ci sami politycy, do których kiedyś krzyczeli "precz z komuną".
I tak, prezes partii ma władzę absolutną nad krajem. Jeden człowiek. Znów.
to taka zmiana z kurwy na dziwkę. Albo z dziwki na kurwę, wszystko jedno.
Sam jestem za ulgami dla rodzin wielodzietnych, a nie za rozdawaniem pieniędzy.
Co do socjalu, przyda się po to aby ktoś pracował za te 800zł netto, wykonywał tą pracę, której nikt nie chce i mógł żyć normalnie, żeby każdy się jakoś uzupełniał i żeby mi tego nie brakowało, bo ktoś wykonał swoją robotę, ja mogłem zaoszczędzić czas na pracę i zarobić więcej pieniędzy, gdzie jakąś część tej nadwyżki mogę "zapłacić" temu co robi za te grosze.
Wszystko może działać z głową, ale u nas to jest tylko i wyłącznie patola.
@diCarpio, @Autor
komunę z socjalizmem mylicie...
Jak to mawiał klasyk. Komunizm to socjalizm wprowadzony siłą i terrorem.
A ja tam bym wolał żeby państwo zamiast dawać z 500 postanowiło nie zabierać 500. Bo jak to ktoś kiedyś powiedział: "Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeśli rząd mówi, że komuś coś da, to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy."
Dokładnie tak jak piszesz, tym bardziej że na obsługę tego 500+ idą kolejne miliony złotych za które można by było co innego zrobić..
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeśli rząd mówi, że komuś coś da, to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy."
Margaret Thatcher
Żeby nie było zbyt naukowo i nudno chuj Ci w dupę Blabus jebany lewaku
2. Nie jestem ani trochę za wprowadzeniem tego debilnego programu, bo wystarczyłoby znieść jeden z najdotkliwszych podatków, VAT, PIT/CIT, akcyzę na paliwo, albo zlikwidować instytucję, która zbiera największy haracz, czyt. ZUS to raz, że ludzie by się ruszyli do roboty, dwa, że małe przedsiębiorstwa o niskim obrocie, które nie powstały przez większe opłaty niż zysk mogłyby zaistnieć, a trzy, większe inwestycje po zmniejszeniu kosztów jednostkowych zwielokrotniają PKB, czyli więcej idzie do budżetu państwa.
3. Pomimo tego wyżej, każdy, kto ma prawo ubiegać się o ten zasiłek, powinien się o niego ubiegać, bo mają do tego jebane prawo, nawet jak jest przeciw 500+, bo chociaż on odzyska część pieniędzy, które zostały mu legalnie ukradzione przez nasze kochane państwo.
PO przepracowaniu ROKU czasu (np. przez ojca, bo matka niańczy dzieci) może odpisać on sobie od podatku 6 000zł (12mcx500zł)
Piękne i proste. Rozruszałoby gospodarkę, bo ludzie chcieliby pracować i pieniądze dostałyby jedynie osoby pracujące.
A ja tam bym wolał żeby państwo zamiast dawać z 500 postanowiło nie zabierać 500. Bo jak to ktoś kiedyś powiedział: "Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeśli rząd mówi, że komuś coś da, to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy."
Ten "ktoś" to Maragaret Thatcher
Autor jak przedmówcy wspomnieli miał na myśli socjal, a nie komunę. Problem w tym, że ludzie którzy krzyczą takie hasła też muszą płacić podatki na program realizowany przez partie rządzącą. A co za tym idzie gdyby tych pieniedzy nie brali to byliby jeszcze wiecej stratni. Bo jak przedmówcy również raczyli zauważyć rząd nie ma swoich pieniedzy. Także para, która bierze na dziecko 500 zł płaci w podatkach na ten program 400, a to że dziadkowie nowo narodzonego dziecka zapłacą kolejne 400 z czego 300 pojdzie na urzedników tym sie zajmujacym (bo przecież te pieniadze trzeba gdzies wydac) to już jest głupota państwa socjalnego. O dziwo przykładem jakim powinniśmy pójść według mnie są Niemcy, którzy posiadają ulgi podatkowe w zależności od tego jak wielodzietna jest rodzina.
Żeby nie było zbyt naukowo i nudno chuj Ci w dupę Blabus jebany lewaku
zaraz, wstawiłem żart wyśmiewający socjalizm a ty mnie od lewaków wyzywasz?
A ja tam bym wolał żeby państwo zamiast dawać z 500 postanowiło nie zabierać 500. Bo jak to ktoś kiedyś powiedział: "Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeśli rząd mówi, że komuś coś da, to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy."
Margaret Thatcher.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów