264
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:51
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 14:20
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:12
SadystycznyRoman napisał/a:
Bestialstwem jest zrobić z takiego małego dziecka brudasa!
Hipster pierdolony kurwa
No chlopak gra lepiej od Larsa w obecnej formie 
A co do naszego Igora to w tym momencie ma endorsment bodajrze od sabiana, jedzie po calym swiecie na targi muzyczne itd koncertuje i jego skill w tym momencie jest przeogromny mysle ze lepszy od Tonyego Rooystera Jr. w jego wieku wiec mamy piekna perle oby sie nigdzie w showbiznesie nie zgubil
A co do naszego Igora to w tym momencie ma endorsment bodajrze od sabiana, jedzie po calym swiecie na targi muzyczne itd koncertuje i jego skill w tym momencie jest przeogromny mysle ze lepszy od Tonyego Rooystera Jr. w jego wieku wiec mamy piekna perle oby sie nigdzie w showbiznesie nie zgubil
nasz Igor Falecki sra mu na klate 
. Cudze chwalicie swego nie znacie
. Cudze chwalicie swego nie znacie
Chyba tylko kompletny laik jeśli chodzi o muzykę może powiedzieć, że dzieciak uderza w losowe bębny... Radzi sobie nieźle, a jeśli w wieku 6 lat zaczyna od grania Mety, to za parę lat może siać niezły rozpierdol w bębenkach
Lars to chyba najgorszy bębniarz ever... A z młodego będą ludzie, tylko niech zacznie grać coś bardziej ambitnego...
Treść komentarza został ukryta - użytkownik otrzymał ostrzeżenie za ten wpis.
Heilotes napisał/a:
No chlopak gra lepiej od Larsa w obecnej formie
No, to nie jest zbyt wygórowany komplement. Lars jest uważany za jednego z gorszych perkusistów grających w znanych zespołach. Serio jest monotematyczny, nie potrafi nawet podwójnej stopy użyć
a ja bylbym bardzo wdzieczny gdyby ktos wiedzial jakie ma naciagi na tomach 
Gdzieś w chinach jest dziecko które zrobi to 2 razy szybciej i 2 razy lepiej, więc szału nie ma 
I tak gra równiej od Lars'a Ulrich'a.
SadystycznyRoman napisał/a:
Bestialstwem jest zrobić z takiego małego dziecka brudasa!
Jakim prawem nazywasz kogoś brudasem śmieciu, nie przebywając nawet w jego towarzystwie. Zazdrość zżera skurwysynu?