18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (7) Soft Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 1:05
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: 2024-09-13, 13:31
📌 Powodzie w Polsce - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 23:33
8-latek z ADHD zamienił życie swojej rodziny w horror
M................y • 2010-08-15, 21:09


Kieran Prickett ma dziś dopiero 8 lat, a udało mu się już sterroryzować całą rodzinę. Jego mama, 28-letnia Kelly, mówi, że nie ma już sił na zajmowanie się synem i prosi o pomoc. U chłopca już dawno zdiagnozowano ADHD, jednak jego przypadek jest na tyle ciężki, że jego rodzina jest już na skraju wytrzymałości. Kieran został wyrzucony ze szkoły za agresywne zachowanie, które przejawiało się w tym, że terroryzował uczniów i… napadł na nauczyciela. Ponadto uciekał z lekcji i nauczyciele znajdowali go później bawiącego się przy autostradzie.

Żeby zająć się synem, pani Prickett rzuciła pracę i została w domu, jednak i tak nie jest w stanie upilnować syna. Mówi, że jest u kresu wytrzymałości i narzeka, że pomoc społeczna nie robi nic, aby jej pomóc.

Są wakacje, ale Kieran będzie siedział cały czas w domu, bo boję się go wypuścić na dwór. Kiedy widzi się go po raz pierwszy, potrafi być kochany i wszyscy myślą: Przecież nie może być taki zły. Jednak nagle się zmienia i zachowuje jak Jekyll i Hyde. Kocham go, ale nienawidzę jego zachowania. To przerażające, jak szybko potrafi zmieniać się ze słodkiego chłopca w mały horror.

Mama jest załamana nie tylko zachowaniem syna, ale niezrozumieniem ze strony obcych. Większość ludzi na ulicach, widząc zachowanie Kierana mówi, że lepiej wychowałaby swoje dziecko. Jednak rodzina Prickett to nie tylko rodzice i 8-letni Kieran. Chłopiec ma starszego brata i siostrę oraz 5-miesięczną siostrzyczkę, z którymi rodzice nie mieli i nie mają tylu problemów. Kieran natomiast zachowywał się źle od urodzenia. Krzyczał i płakał tak przerażająco, że ludzie zwracali jej uwagę. Chłopiec chodził więc na terapie, które miały okiełznać jego ataki wściekłości, jednak krótko po terapii podpalił dom.

Trzy lata temu spalił dom zapalniczką, którą znalazł u nas w sypialni. Poszedł do góry do toalety i kiedy wrócił, powiedział mi, że pali się sypialnia. Pobiegłam do mojego pokoju i zastałam w nim palące się łóżko i stertę rzeczy obok niego. Wyprowadziłam wszystkich z domu, a mąż, Kevin próbował przyciągnąć wąż z ogrodu, jednak już było za późno. Ogień rozprzestrzeniał się za szybko i po kilku minutach cała góra się już paliła.

Strażacy ugasili pożar, jednak dom rodziny Prickett nadawał się do gruntownego remontu, który trwał kilka miesięcy. Chłopiec jednak nie uczy się na swoich błędach. Wręcz przeciwnie – gdy rodzice mu na coś nie pozwalają, grozi, że znów coś podpali.

Próbowaliśmy różnych metod wychowawczych, takich jak zakaz korzystania z komputera, czy zakaz oglądania telewizji, ale to nie działało. (…) Prosiliśmy nawet o pomoc w Pomocy Społecznej, ale dla niego nie ma ratunku. Doszło do tego, że nie ośmielamy się go wypuścić z domu, bo boimy się, co może znów wywinąć – mówi mama Kierana.

A wywinął już wiele. Poza podpaleniem chłopiec ma na koncie zrzucenie dziadka ze schodów. Kieran był pod jego opieką i kiedy dziadek zwrócił mu uwagę na to, jak się zachowuje, chłopiec go popchnął. Mężczyzna stał na schodach, stracił więc równowagę i spadł. Na szczęście nic mu się nie stało.

Innym razem mama złapała Kierana w momencie, kiedy chciał wyskoczyć z okna. Jeszcze innego dnia, zobaczyła, jak chłopiec skakał po dachu nowego samochodu, który był zaparkowany w pobliżu. Rodzice próbowali wpłynąć na chłopca zajęciami, zmianą diety i zakazami, jednak nic nie działa. Kelly chodziła nawet sama na terapię, jednak wszyscy zgodnie twierdzą, że dobrze wychowuje swoje dzieci. Skąd więc tak wielki problem z Kieranem?

Źródło
Zgłoś
Avatar
klimek 2010-08-24, 12:42 4
jakby posiedzial na jezyku tyle minut ile ma latek to bylby odmieniony
Zgłoś
Avatar
Maziak 2010-08-24, 13:11
Mnie zawsze zastanawia to, że w czasach kiedy pas zawsze wisiał gotowy do użytku nie było ADHD...

Jeżyk postrachem dzieci
Zgłoś
Avatar
Misiek100020 2010-09-24, 20:45
Co ona kabla od prodiża nie miała?
Zgłoś
Avatar
iLikeAdolf 2010-10-28, 22:37
żaden wpierdol do piwnicy z nim bez okien i żadnych przedmiotów w środku i ,aż mu się odechce a jak nie to tylko Cyclon B się kłania
Zgłoś
Avatar
leitoml 2010-10-28, 22:48 13
Zgłoś
Avatar
BamBam667 2010-10-28, 22:52
(Maziak => ADHD było tylko leczyło się to paroma porządnymi laniami i dziecko bało się myśleć o rozrabianiu) A teraz szprycują lekami, i terapiami to dziecko nie dość że naćpane to jeszcze wkurwione bo ktoś każe mu siedzieć na terapii.

3x wpierdol i mamy cudownie wyleczone ADHD bez ani jednego leku
Zgłoś
Avatar
Rayne 2010-10-28, 22:56
Może to wina imienia?
Zgłoś
Avatar
push3k 2010-10-28, 22:56
Isoar napisał/a:

20 lat temu nawet nie słyszano o chorobach typu ADHD, jak dziecko się źle zachowywało to pasem po dupie i był spokój, a teraz to dziecku się na wszystko pozwala i nazwa się to ADHD. PARANOJA ;/

adhd to wynalazek z lat 50. Coś o tym wiem, bo sam mam.
...tyle, że ja MAM, a nie tak jak ten gnojek z historyjki, papierek i brak wychowania.
Zgłoś
Avatar
exculibrus 2010-10-28, 23:02
Kiedyś nie było ADHD. Wystarczy postąpić tak jak postępuje się ze szczurami laboratoryjnymi- złe zachowanie oznacza porządny wpierdol, dobre słodycze. Szybko by się nauczył. Nawet jeśli by był skrzywdzony do końca życia to nie skrzywdzi innych.

@push3k

Mój kolega też ma, ale nie wyżywa się na innych.
Zgłoś
Avatar
P................A 2010-10-28, 23:22
BamBam667 napisał/a:

(Maziak => ADHD było tylko leczyło się to paroma porządnymi laniami i dziecko bało się myśleć o rozrabianiu) A teraz szprycują lekami, i terapiami to dziecko nie dość że naćpane to jeszcze wkurwione bo ktoś każe mu siedzieć na terapii.

3x wpierdol i mamy cudownie wyleczone ADHD bez ani jednego leku




hahaha ty pustaku!

jak bachor jest naszprycowany to byś mógł go na kółko różańcowe zaprowadzić i by siedział jak trusia... po tym co w nich ładują to byś z byka zrobił potulnego baranka.
Zgłoś
Avatar
adhd 2010-10-29, 0:39
synu z adhd świat staje się lepszy... napierdalasz dresiarzy na ulicy pokazujesz papier że masz adhd zero konsekwencji i wszyscy są szczęśliwi
Zgłoś
Avatar
xopher 2010-10-29, 0:48 3
ludzie tez sa zwierzetami. skoro doswiadczenie pawlowa z odruchami dzialalo na psy to tym bardziej zadziala na rozpieszczonego gowniarza

swieci sie zarowka -> jedzenie
nieposluszenstwo -> wpierdol

nie swieci sie zarowka -> nie ma jedzenia
posluszny -> wpierdol zapobiegawczo
Zgłoś
Avatar
rixspi 2010-10-29, 0:57
@up
jestem za w tym przypadku

Dobrym aczkolwiek niehumanitarnym rozwiązaniem jest zbudowanie klatki, która otwierano by tylko, żeby zabrac dziecko na spacer. No i jeśli jest taki cwany i go rączki swierzbią to albo upierdolic albo w kaftan i nie bedzie problemu. Pozyje tak 2-3 lata to moze "ozdrowieje", jesli nie to nikt za nim tesknil nie bedzie.
Zgłoś
Avatar
mrrr... rrrr... rrrr... 2010-10-29, 8:44 1
blacknile napisał/a:

ja się bawić to się bawić !!!!



Dziadka zepchnąć, dom podpalić
Zgłoś
Avatar
p0ldek 2010-10-29, 10:03
push3k napisał/a:

adhd to wynalazek z lat 50. Coś o tym wiem, bo sam mam.
...tyle, że ja MAM, a nie tak jak ten gnojek z historyjki, papierek i brak wychowania.



Dokładnie tak tylko nie wiem jak u ciebie, u mnie leczenie odbyło się pasem głównie, choć kabel od prodiża to chyba klasyk. Dziś jestem normalny nie mam problemów. A jak przyjdzie mi teraz co kolwiek do głowy zastanawiam się z 3x co najmniej.

Może nie bicie piąchami po ryju ale pasa i kabel, to przedmioty które uleczą ADHD.
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie