Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Kurde, byłam w te wakacje w szpitalu 2 tygodnie na dziecięcym i zrozumiałam czemu tyle pedofilii dookoła
Dałem Ci piwo, bo nie miałaś żadnego i tak jakoś zmiękło mi serce.
To jest właśnie taktyka wszystkich niedowartościowanych użytkowników sieci- bezpodstawnie na kogoś naskoczyć, wywyższyć się kosztem zaatakowanej osoby i na końcu dać dyla. Miałeś o mnie wyrobioną opinię zanim jeszcze przystąpiłeś do tej parodii dyskusji.
Teraz zapewne przeczesujesz portal w poszukiwaniu innego "byle jakiego" użytkownika którego krytyka pozwoli ci podwyższyć swoją samoocenę. Jeśli rzeczywiście masz te 41 lat, to z nas dwóch właśnie ty wydajesz się bardziej byle jaki.
"Papatki".
Typie, nie stosuję żadnych taktyk. Raczej ty obnażasz swoje niedowartościowanie, pieniąc się, bo parę osób BARDZO SŁUSZNIE zwróciło ci uwagę. W kulturalny sposób.
Dopóki nie zacząłeś się zachowywać jak ostatni dupek i tłumaczyć się w beznajdziejnie idiotyczny sposób, nie miałem o tobie żadnego zdania. A teraz wiem, że jesteś po prostu byle jaki, jak 95% tego społeczeństwa. Nie umiesz się przyznać do błędu.
Tak bardzo cię boli dupa, że nie potrafisz nawet zakończyć w momencie, w którym to zadeklarowałeś. Więc już nie wystawiaj się na dalsze kpiny z mojej strony i zrób tak, jak obiecałeś, bądź mężczyzną.
Ja przyznaję: nie cierpię takich postaw, jak twoja, i będę je tępił, kiedy tylko przyjdzie mi na to ochota. Nikt tego nie robi, dlatego mamy społeczeństwo idiotów w Polsce i w sumie nie tylko w Polsce.
Typie, nie stosuję żadnych taktyk. Raczej ty obnażasz swoje niedowartościowanie, pieniąc się, bo parę osób BARDZO SŁUSZNIE zwróciło ci uwagę. W kulturalny sposób.
Stosujesz, bo odpowiedź, którą kulturalnie udzieliłem uznałeś za tłumaczenia i pozwoliłeś sobie w bezczelny sposób na ocenę mojej osoby. Kolejna moja odpowiedź była przez to mocniejsza. Taka prosta zależność: twoja buta - moje poirytowanie.
A teraz wiem, że jesteś po prostu byle jaki, jak 95% tego społeczeństwa. Nie umiesz się przyznać do błędu.
Czyli teraz dopiero uznałeś że jestem "byle jaki"? Mam przytoczyć treść twojej wcześniejszej wypowiedzi?
Tak bardzo cię boli dupa, że nie potrafisz nawet zakończyć w momencie, w którym to zadeklarowałeś. Więc już nie wystawiaj się na dalsze kpiny z mojej strony i zrób tak, jak obiecałeś, bądź mężczyzną.
Tak, boli mnie dupa bo trafiłem na bezczelnego osobnika który ma się za lepszego choć nie ma ku temu podstaw.
Ja przyznaję: nie cierpię takich postaw, jak twoja, i będę je tępił, kiedy tylko przyjdzie mi na to ochota. Nikt tego nie robi, dlatego mamy społeczeństwo idiotów w Polsce i w sumie nie tylko w Polsce.
Jakich postaw nie cierpisz? Napisałem prawdę, utwór znałem od kilkunastu lat, ale ty masz mnie, moje słowa i prawdę, która się za nimi kryje w dupie. A w dupie to wszystko masz, boś narcyz pieprzony i kolejnym postem tylko to pokazujesz.
Uważasz że społeczeństwo polskie składa się w 95% z idiotów i od razu zakładasz, że zaliczasz się do tych pozostałych (w domyśle - bardziej rozgarniętych) 5%. Oczywiście mnie również zaliczasz do idiotów i roisz sobie że coś tutaj tępisz.
O czym to świadczy? O gotowości do dialogu i chęci dociekania prawdy? Nie! Kompleksy jeno leczysz.
Możesz leczyć - i zapewne leczył będziesz- dalej ale już bez mojego aktywnego udziału.
Stosujesz, bo odpowiedź, którą kulturalnie udzieliłem uznałeś za tłumaczenia i pozwoliłeś sobie w bezczelny sposób na ocenę mojej osoby. Kolejna moja odpowiedź była przez to mocniejsza. Taka prosta zależność: twoja buta - moje poirytowanie.
Idiotyczne tłumaczenie, które nic nie załatwia. Ja nie rozumiem logiki, która stoi za wprowadzaniem ludzi w błąd. To nie jest piosenka z Kill Billa, to jest utwór wykorzystany w Kill Billu. Jeśli masz problemy z logiką, to znaczy, że jesteś idiotą.
Czyli teraz dopiero uznałeś że jestem "byle jaki"? Mam przytoczyć treść twojej wcześniejszej wypowiedzi?
Problemy z logiką, ciąg dalszy. Już tłumaczę, tępa dzidko:
- użyłem czasu teraźniejszego "teraz wiem, że jesteś...", co nie oznacza tego samego, co twoje domniemane "teraz właśnie dowiedziałem się, że jesteś....",
- o twojej bylejakości dowiedziałem się wcześniej, po przeczytaniu twoich durnych tłumaczeń; od tamtej chwili mogę twierdzić, że "teraz wiem, jaki jesteś".
Co miałeś z rozumienia tekstów? A z matury z polskiego?
Tak, boli mnie dupa bo trafiłem na bezczelnego osobnika który ma się za lepszego choć nie ma ku temu podstaw.
Subiektywnie uważam, że jesteś durniem. Ty subiektywnie uważasz, że nie mam podstaw. Nie widzę rozwiązania sytuacji, chcesz iść do kogoś obiektywnego po opinię?
Jakich postaw nie cierpisz? Napisałem prawdę, utwór znałem od kilkunastu lat, ale ty masz mnie, moje słowa i prawdę, która się za nimi kryje w dupie. A w dupie to wszystko masz, boś narcyz pieprzony i kolejnym postem tylko to pokazujesz.
Tak samo, jak ty twierdzisz, że to znałeś, ja twierdzę, że tego nie znałeś. Nie masz dowodów, ja nie mam dowodów, ale i tak wypadłeś słabo, bo tylko głupi by ci uwierzył. Musisz z tym żyć, biedaczku.
Uważasz że społeczeństwo polskie składa się w 95% z idiotów i od razu zakładasz, że zaliczasz się do tych pozostałych (w domyśle - bardziej rozgarniętych) 5%. Oczywiście mnie również zaliczasz do idiotów i roisz sobie że coś tutaj tępisz.
Niesamowite zdolności analizy tekstów, jakieś wnioski? A, są niżej.
O czym to świadczy? O gotowości do dialogu i chęci dociekania prawdy? Nie! Kompleksy jeno leczysz.
Możesz leczyć - i zapewne leczył będziesz- dalej ale już bez mojego aktywnego udziału.
Jakiego dialogu? Dostałeś od paru osób słusznie opierdol, że rozsiewasz zwyczajną nieprawdę i nie potrafisz wskazać oryginału, czym udowodniłbyś chociaż swoją elokwencję i bycie człowiekiem kumatym, a ty wciskasz nam kit: wymyśliłeś jakiś szacunek dla odbiorców, NIC się kupy nie trzyma, durnoty mające wybielić cię chyba tylko przed samym sobą. To jest gotowość do dialogu? O jakiej prawdzie mówisz: że znałeś ten kawałek? A kto ci teraz uwierzy? Liczysz na większych głupców od siebie?
To ja i reszta wytykających ci podstawowy błąd niewskazania oryginalnej wersji wpędziliśmy cię w kompleksy, które teraz leczysz oskarżając mnie o kompleksy.
Jeszcze raz apeluję, abyś okazał choć jedno jądro i zastosował się do deklaracji, którą powtórzyłeś właśnie trzeci raz: porzuć ten temat, nie masz już szans wyjść z tego z twarzą.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów