316
📌
Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:23
📌
Konflikt izrealsko-arabski (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
2024-07-01, 21:54
No to ma pizde w łapie jak tyle strzałów a chrust nawet przytomności. Ie stracił
Przecież on bekę ciśnie z ochroniarza, ten się odpalił 
Po takiej akcji ochroniarza, mając takie nagranie, idziemy do sądu i puszczamy frajera z torbami.
argen64 napisał/a:
Po takiej akcji ochroniarza, mając takie nagranie, idziemy do sądu i puszczamy frajera z torbami.
Dokładnie, przecież to juesej, zajebisty sposób na łatwą kasę, parę podejść ale w sądzie dajesz tylko to ostatnie, kolega trochę limo poprawia, jakieś lewe papierki od lekarza z urazami wewnętrznymi, od psychiatry że teraz lęki masz wychodząc z domu i 10 lat byczysz się w domu za sowity hajsik z odszkodowania
I chuj młody Matczak mata dostał wpierdol od goryla. 
Teraz nagra dissa cyt.
,,Pobił mnie przed klubem ochroniarz security
Napierdalał mnie tak jakbym był przebrany za hello kitty
Chcieliście kurwa temata??
To nawija wam z OIOMu mata
yoyoyoyo mata na prezydenta
i kurwy zapalcie ze mną skręta"
I tak by pewnie wyglądał diss. XD heheheszki
Teraz nagra dissa cyt.
,,Pobił mnie przed klubem ochroniarz security
Napierdalał mnie tak jakbym był przebrany za hello kitty
Chcieliście kurwa temata??
To nawija wam z OIOMu mata
yoyoyoyo mata na prezydenta
i kurwy zapalcie ze mną skręta"
I tak by pewnie wyglądał diss. XD heheheszki
Kriski napisał/a:
Ale wracając do tematu, ochroniarz widzi co smarkacz odpierdala na zewnątrz i wyobraził sobie co może odpierdolić w środku.
Przeciwdziałał problemom.
Co niby robi? Bawi się. Ochroniarz zaatakował bo jest czarna małpa a czarnuchy znają tylko język przemocy.
Mlody do klubu mógł nie zostać wpuszczony bo biznes na nim juz kiepski, ale nie miał malpiszon prawa go lać za to że stal. Opamiętajcie się ludzie... Chcecie obijać innych za stanie pod kątem? Jakby wam małpolud wklepał po flaszce bo stałeś za drugą przed żabka... ilu pijaczków musiałbym w życiu pobić z waszym tokiem myślenia...
Kriski napisał/a:
Ale wracając do tematu, ochroniarz widzi co smarkacz odpierdala na zewnątrz i wyobraził sobie co może odpierdolić w środku.
Przeciwdziałał problemom.
Jak sam zauważyłeś to był smarkacz,w dodatku lżejszy od agresora jakieś 50kg.Jeśli masz choć troszkę rozumu między uszami musisz sobie zdawać sprawę z konsekwencji Jakie mogą nastąpić. Jeszcze chyba 3 lub 4 lata i mój dobry kumpel,mąż i ojciec wyjdzie na wolność po 20 latach.Właśnie po takiej akcji,jak mu puściły nerwy przez takiego "smarkacza.Podpuszczał go,prowokował,"-Wiesz kim jest mój tata? ". Liścia mu sprzedał,małolat potylicą jebną w krawężnik. Smarkacz do piachu a koleś do puszki.
Taki doorman cz ochraniacz ma płacone za utrzymanie porządku w klubie.Poza klubem jest od tego policja.Kilkanaście lat i kilkadziesiąt klubów za mną.I setki takich troglodytów jak ten tutaj.Małolaci są od tego żeby się najebać,pobawić.,a "ty" od tego żeby ci klubu nie roznieśli. Nie po to żeby leczyć swoje pierdolone kompleksy.Nie potrafisz utrzymać nerwów na wodzy.Nie bież się za taką robotę.
W klubie napierdalałem się tylko dwa razy i nie sam a grupowo.Po ostatniej akcji,kiedy chirurg powiedział mi że brakowało 5mm i do piachu bo nereczka była już nacięta. Odpuściłem sobie to zjebane zajęcie.Miałem dla kogo żyć.Wybrałem rodzinę i dzieci.
Teraz siedzę przed kompem i czytam pierdoły jakie wypisują takie "expery" jak ty.
zwierzak30 napisał/a:
Ochraniacz to dęty frajer.U mnie nie pracowałby nawet minuty po takiej akcji. Nie po to on tam jest. Gówniak się najebał i chciał być śmieszny a ochraniacz ma problemy z agresją. Małolat bawi się za tatusiowy chajs a agresorowi gul skacze.
Mamy swe poglądy, każdy sobie król, ulica jest zła i karmi ją ból
Dlaczego, do chuja, skacze ci gul?!
Jak to na bramkarza przystało - ujemne IQ. Jakbym był właścicielem takiego lokalu to już taki pseudo ochroniarz byłby wyjebany. On jest od tego żeby pilnować porządku i bezpieczeństwa klienteli, a nie ich napierdalac. Smarkacz ewidentnie najebany pajacowal, to już mógł go wyprosić, a nie od razu petardę na pysk serwować. Tym bardziej do typa 2x mniejszego. No ale zazwyczaj małpy tak sobie rekompensują kompleksy tzw. małego członka. Jeśli typ byłby podobnych rozmiarów albo o zgrozo fighter to pewnie malpiszon by musiał wrócić i prosić 5 kolegów żeby mu pomogli.
zwierzak30 napisał/a:
Ochraniacz to dęty frajer.U mnie nie pracowałby nawet minuty po takiej akcji. Nie po to on tam jest. Gówniak się najebał i chciał być śmieszny a ochraniacz ma problemy z agresją. Małolat bawi się za tatusiowy chajs a agresorowi gul skacze.
Ochroniarz w pracy to nie kolega od jointa. Obejrzyj sobie też słodkich żartownisiów przy "royal security guard" w UK, durniu lewacki
Prof_Dr_Wiktor_Traktor napisał/a:
Ochroniarz w pracy to nie kolega od jointa. Obejrzyj sobie też słodkich żartownisiów przy "royal security guard" w UK, durniu lewacki
Ochroniarz, policjant, wojskowy, czy prezydent, jeśli jest miękką cipą którą urażają byle wygłupy jakiegoś leszcza, powinien złożyć rezygnację i iść się dowartościować grając w mortal-kombat.
zwierzak30 napisał/a:
Ochraniacz to dęty frajer.U mnie nie pracowałby nawet minuty po takiej akcji. Nie po to on tam jest. Gówniak się najebał i chciał być śmieszny a ochraniacz ma problemy z agresją. Małolat bawi się za tatusiowy chajs a agresorowi gul skacze.
Co tu się dziwić przecież to jebany asfalt.
zwierzak30 napisał/a:
Ochraniacz to dęty frajer.U mnie nie pracowałby nawet minuty po takiej akcji. Nie po to on tam jest. Gówniak się naj***ł i chciał być śmieszny a ochraniacz ma problemy z agresją. Małolat bawi się za tatusiowy chajs a agresorowi gul skacze.
Kiedyś czytałem znakomity tekst, gdzie właściciel słynnej niegdyś dyskoteki wyjaśniał, dlaczego zatrudniał takich buców na ochronie (o to klienci mieli największe żale - reszta cacy). Tak więc gość twierdził, że na ochronie stawia się największych zbirów, wtedy już nikt większy nie przyjdzie kozaczyć. Gdyby ktoś jednak spróbował (np nieświadomy przyjezdny) to go usadzą w sekundę.
Największe zakapiory pilnowały porządku po swojemu, bo gdyby się coś wydarzyło, to nie było miejsca na tłumaczenia, że "tamci byli silniejsi" czy coś. Ot sekret.
zwierzak30 napisał/a:
Ochraniacz to dęty frajer.U mnie nie pracowałby nawet minuty po takiej akcji. Nie po to on tam jest. Gówniak się najebał i chciał być śmieszny a ochraniacz ma problemy z agresją. Małolat bawi się za tatusiowy chajs a agresorowi gul skacze.
morda psie. dobrze zrobil gowniarzowi