Bóg stworzył Adama.
Adam sobie żyje i żyje, ale nie jest zbyt szczęśliwy, mimo że teoretycznie ma wszystko, czego mu potrzeba.
Bóg widząc taki stan rzeczy zwołał rade aniołów, wyłożył im swój plan i po chwili wspólnie zabrali się do roboty.
Po jakimś czasie Bóg wzywa do siebie Adama i mówi:
- Oto stworzyłem Ci kobietę! Nie będę mówił, do czego ona służy, sam się zorientujesz.
Tak więc Adam zabrał kobietę, a Bóg odszedł na kilka tygodni.
Po powrocie Bóg ponownie wezwał do siebie Adama i rzecze:
- I jak tam?
- No wiesz Boże... Całkiem nieźle... Można z tą kobietą pogadać, chociaż czasem jest kłótliwa, pomaga, ale często wali fochy...
Bóg wysłuchał Adama, po czym lekko wkurwiony wraca do aniołów i mówi:
- Który był kurwa taki dowcipny, że dał tym trzem dziurom świadomość?
Adam sobie żyje i żyje, ale nie jest zbyt szczęśliwy, mimo że teoretycznie ma wszystko, czego mu potrzeba.
Bóg widząc taki stan rzeczy zwołał rade aniołów, wyłożył im swój plan i po chwili wspólnie zabrali się do roboty.
Po jakimś czasie Bóg wzywa do siebie Adama i mówi:
- Oto stworzyłem Ci kobietę! Nie będę mówił, do czego ona służy, sam się zorientujesz.
Tak więc Adam zabrał kobietę, a Bóg odszedł na kilka tygodni.
Po powrocie Bóg ponownie wezwał do siebie Adama i rzecze:
- I jak tam?
- No wiesz Boże... Całkiem nieźle... Można z tą kobietą pogadać, chociaż czasem jest kłótliwa, pomaga, ale często wali fochy...
Bóg wysłuchał Adama, po czym lekko wkurwiony wraca do aniołów i mówi:
- Który był kurwa taki dowcipny, że dał tym trzem dziurom świadomość?