BrunerOvned napisał/a:
Wytłumacz mi określenie "epickie", bo za moich czasów nie chodziło się do gimanzjum. Po ośmiu (!!!) klasach podstawówki było:
- 3 lata zawodówki (!)
- 4 lata liceum (!!)
- 5 lat technikum (!!!)
Były też OHP. Pogooglaj sobie ten skrót.
Halo nie robię o Boxxera, tylko o naszych wojaków. I to nie jest "nic", tak naprawdę
No i na co mi opisujesz jak wyglądał system szkolny? Doskonale wiem, bo moja siostra również w takim systemie się kształciła. Ba, jeszcze jak byłem w 3 klasie podstawówki to ten system istniał.
BrunerOvned napisał/a:
Wytłumacz mi określenie "epickie", bo za moich czasów nie chodziło się do gimanzjum.
Jaki to ma związek?
Szczerze, to sam nie używam słowa "epickie", ani jemu podobnych, których teraz pełno w internecie, ale wiem co ono oznacza. Teraz pokazujesz, że skomentowałeś pierwszy post Boxxera nie wiedząc co te słowo oznacza, a jednak jego wypowiedź oceniłeś negatywnie, nie mając ku temu podstaw. Zresztą, w ogóle źle zinterpretowałeś jego wypowiedź, co też ktoś ci napisał w komentarzach.
Także po co wywody o dawnym systemie szkolnym? Uważasz, że był lepszy? Może i był, swojego nie bronię absolutnie, ale jak widać po twoich dwóch wypowiedziach i tamten system nie zdał egzaminu, bo masz problemu z interpretacją, a dodatkowo komentujesz coś, czego do końca nie rozumiesz, no bo przecież okazało się, że nie wiesz co oznacza "epickie" w slangu.
Może czasami warto wyluzować? Szczególnie na forach internetowych tego typu? Do ciebie nic nie mam, tylko po co rozbijać się o pierdoły.