Nerwowy motocyklista
160
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 6:27
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:34
W zasadzie to się im nawet czasem nie dziwię.
Kurwa on nie ma drzwi, dachu i zderzaków, zajedziesz mu drogę wyjebie się przez koleine w drodze bo musi odbić trochę i leży, ręka połamana, kark skręcony, to są też ludzie, no i jak każdemu człowiekowi każdemu mogą puścić nerwy.
Kurwa on nie ma drzwi, dachu i zderzaków, zajedziesz mu drogę wyjebie się przez koleine w drodze bo musi odbić trochę i leży, ręka połamana, kark skręcony, to są też ludzie, no i jak każdemu człowiekowi każdemu mogą puścić nerwy.
co jak co ale zajechał jej drogę...
w sumie wina kierowcy też trochę
Kierowca wyprzedzał, a motocyklistka przyspieszyła będąc wyprzedzaną, a na to jest paragraf
Czasem mam wrażenie ze na tej stronie sa sami wąsaci janusze Co myślą ze jak masz samochód to jesteś królem drogi i wiecej Ci wolno,fakt agresywny takt motorzysty okazuje jego głupote,ale początkowa wina jest kierowcy ze sie wepchał. Ogólnie Trafił swój na swego.
Abraxus napisał/a:
Ten motocyklista to psychopata. Facet powinien mieć zatrzymane prawo jazdy bo w takim stanie psychicznym nie może prowadzić. Najpierw leczenie a później jak będzie zdrowy to może starać się odzyskać prawo jazdy.
Gówno mu zrobił ten kierowca. Po prostu go nie widział bo był w martwej strefie. Zamiast zatrąbić i przyhamować to się wpycha i później sam kręci dym.
Czoperowiec a motopizda.
Odkąd czytam Ty dzbanie twoje komentarze to uważam że martwą strefę to ty we łbie masz. Skoro widział kogo wyprzedza i ile ma do skrzyżowania to prawdopodobnie nie wypada wpierdalać się komuś przed koło? Aczkolwiek zachowania motocyklisty nic nie tłumaczy i jest takim samym dzbanem jak Ty
@Abraxus Spokojnie , motopałka zalatwila sobie nie dosc ze brak wyplaty z ubezpieczenia to jescze pokryje szkody za uszkodzony samochod. Mam tylko nadzieej ze pan z samochodu pojechal OD RAZU na Policje zgloisc cale zdarzenie. W kwesi najechania na motocykl to slychac jak motocyklista probowal wyciagac pana z pojazdu wiec wytlumaczenei jest proste. BYLO ZIELONE WRZUCILEM BIEG, PAN MNIE ZACZAL SZARPAC, SAMOCHOD RUSZYL. Za rekoczyny kazdy ubezpieczyciel ma prawo odmowic wyplaty odszkodowania, a swoja droga podchodzac do czyjegosc pojazdu i probojac wyciagnac inna osobe z jego pojazdu narazasz sie na na sporo problemow 
tutaj linkk z podobnego zdarzenia tvn24.pl/katowice,51/czestochowa-zarzut-dla-kierowcy-za-pobicie-innego...
W Niemczech to sie kwalifikuje jako road rage a to tutaj jest baardzo mocno tepione no i nie dosc ze dostajesz ostro po kieszeni ( za zwyklego fucka mozna oberwac nawet 5 k euro) to jescze trafiasz do rejestru skazanych. Pan z motocykla po prostu zachowal sie jak debil...
Swoja droga to panna przyspieszyla i to dosc MOCNO przyspieszyla i wlasciciwe jak ktos napisze ze to wina kierowcy samochodu to go smiechem zabije. Widac ze jada w terenie zabudowanym wiec panna po p prostu tak sie spieszyla do swojego rycerza ze jej sie instynk samozachowawczy wylaczyl, a jezdziec na popsutym rumaku probowal byc dzielnym ryczerzem. Efekt koncowy widoczny na filmie....
tutaj linkk z podobnego zdarzenia tvn24.pl/katowice,51/czestochowa-zarzut-dla-kierowcy-za-pobicie-innego...W Niemczech to sie kwalifikuje jako road rage a to tutaj jest baardzo mocno tepione no i nie dosc ze dostajesz ostro po kieszeni ( za zwyklego fucka mozna oberwac nawet 5 k euro) to jescze trafiasz do rejestru skazanych. Pan z motocykla po prostu zachowal sie jak debil...
Swoja droga to panna przyspieszyla i to dosc MOCNO przyspieszyla i wlasciciwe jak ktos napisze ze to wina kierowcy samochodu to go smiechem zabije. Widac ze jada w terenie zabudowanym wiec panna po p prostu tak sie spieszyla do swojego rycerza ze jej sie instynk samozachowawczy wylaczyl, a jezdziec na popsutym rumaku probowal byc dzielnym ryczerzem. Efekt koncowy widoczny na filmie....
Damieeen napisał/a:
Odkąd czytam Ty dzbanie twoje komentarze to uważam że martwą strefę to ty we łbie masz. Skoro widział kogo wyprzedza i ile ma do skrzyżowania to prawdopodobnie nie wypada wpierdalać się komuś przed koło? Aczkolwiek zachowania motocyklisty nic nie tłumaczy i jest takim samym dzbanem jak Ty
Przepraszam Ciebie bardzo, jeżeli moto pizda jest widocznie za samochodem (inaczej nie byłoby jej w kamerze tylnej) , to gdzie tutaj jest wina kierowcy? Ruch auta widać jak motor jest za samochodem. Ten człowiek lub kobieta - nie wiem, ale się domyślam- specjalnie podjechał/a, żeby zablokować zmianę pasa ruchu, bo się bała, że zostanie sama na drodze, a to już wyzwanie. Potem podleciała ta osoba do swojego kolegi i opowiada, że zajechano drogę. Jakby było to to pewne swojego zachowania to samo by poszło do kierowcy, a nie szuka sobie obrońcy. Ten z przodu tego nawet chyba dobrze nie widział.
Caramon napisał/a:
Dupcia pękła, bo wjechał między parkę.
Dokładnie! Niech sie jebany cieszy, ze nie wpierdolił jej sie między szparke!
Nie rozumiem, gościu zajeżdża drogę motocyklistce i to ''motopizdeczki'' są winne? Aaaa no tak, banda imbecyli zacznie komentować, bo na sadolu za każde użycie ''motopizdeczka'' leci wirtualne piwo, pieprzone barany. Już chuj z tym że powinno zająć 0.1s żeby połączyć kropki, że dwóch motocyklistów na ''harleyach'', tak samo ubrani i w odstępie 20m to oczywiście że jadą razem, nie wpierdalaj się i niech jadą razem, ale rozumiem że polactwo nie zna czegoś takiego jak maniery na drodze.
nerwus jakiś ten koleś ,a laska zrobi mu loda wieczorkiem
Pantilion napisał/a:
No i powiedzcie sami czy 99% motopizd to nie są idioci... Szukają zaczepki i cwaniakują przy byle okazji. Zapierdalają na tych pierdziawkach jak pojebani, a kiedy się jakiś rozpierdoli to wielki lament i płacz. Kolejne kampanie "patrz w lusterka" i inne brednie. Prawda jest jednak taka, że jeżdżąc w ten sposób i tak się zachowując sami stwarzają obraz swojego zjebanego hobby. Wkurwia mnie tylko to, że często przez takich baranów giną niewinne osoby. Ten 1% zostawiłem celowo, bo są też normalni motocykliści i wielokrotnie to widzieliśmy również na tym portalu. Jednak to jest tylko ułamek tego całego ścierwiastego towarzystwa
Moja sytuacja sprzed tygodnia - zwężenie drogi przez wysepkę z przejściem dla pieszych i grupa motopizdeczek przedemną, a przed nimi samochód. Część ciśnie się OBOK auta przed nimi w przewężeniu, a część wali pod prąd drugim pasem prosto pod maskę innego auta.
Jak widzę te śmieszne kampanie "patrz w lusterka" to mam ochotę wydrukować masę naklejek "Patrz przed siebie, sam na drodze nie jesteś".
Gównoburza jak się patrzy 
razem z kolegą weźcie po snikersie bo głodni nie jesteście sobą
NILE75 napisał/a:
Komentarze samych cweli z konserw. LWG
zuku73 napisał/a:
Nie rozumiem, gościu zajeżdża drogę motocyklistce i to ''motopizdeczki'' są winne? Aaaa no tak, banda imbecyli zacznie komentować, bo na sadolu za każde użycie ''motopizdeczka'' leci wirtualne piwo, pieprzone barany. Już chuj z tym że powinno zająć 0.1s żeby połączyć kropki, że dwóch motocyklistów na ''harleyach'', tak samo ubrani i w odstępie 20m to oczywiście że jadą razem, nie wpierdalaj się i niech jadą razem, ale rozumiem że polactwo nie zna czegoś takiego jak maniery na drodze.
razem z kolegą weźcie po snikersie bo głodni nie jesteście sobą