📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:50
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 16:26
w pełnej zbroi i kasku przystartować do pijanego typa z drągiem którego ledwo co podnosił?! szacun kolego
ps. podoba mi się że chłopaki mają zajawkę, coś robią, spełniają się...ale gdzieś tam z tyłu głowy kołacze taka myśl że jakby się ten motocyklista spełniał się jako rowerzysta czy też biegacz to ta sytuacja w ogóle nie miała by miejsca...może mieć to coś wspólnego z hałasem, tumanami kurzu czy stworzeniem zagrożenia dla wszelkiej maści psów, kotów, kur, kaczek, indyków, dzieci, gęsi i innych takich...ale to na pewno nie to, dziad po prostu zazdrości...
ps. podoba mi się że chłopaki mają zajawkę, coś robią, spełniają się...ale gdzieś tam z tyłu głowy kołacze taka myśl że jakby się ten motocyklista spełniał się jako rowerzysta czy też biegacz to ta sytuacja w ogóle nie miała by miejsca...może mieć to coś wspólnego z hałasem, tumanami kurzu czy stworzeniem zagrożenia dla wszelkiej maści psów, kotów, kur, kaczek, indyków, dzieci, gęsi i innych takich...ale to na pewno nie to, dziad po prostu zazdrości...
Przecież on przejeżdża raz i jedzie w pizdu pośmigać po lasach, a drugi raz jedzie jak wraca - takie to straszne, że parę sekund pohałasuje? Tak samo wkurwiające jak samochody na ulicy i równie co one (a może i mniej) niebezpieczne dla otoczenia, tylko do samochodów jesteśmy przyzwyczajeni, a crossy to diobeł.
Nie do końca, mam w okolicy takiego pojeba który za punkt honoru obrał sobie zapierdalanie na odcince przez wieś w tą i z powtorem właśnie crossem. Najlepiej w niedzielę rano coby mi od razu jedyny wolny dzień umilić... Hałas jest przy tym taki że słuchawki i metal w nich nie pomagają. Linki nie rozepniesz bo karalne, strzelać nie można a policja ma wyjebane, też kiedyś mi nerwy puszczą i będę po drugiej stronie sadola
Kupcie sobie taki motorek, nie są już takie drogie, i pośmigajcie po szutrowych drogach, wzdłuż lasów i pagórków... To na prawdę fajne przekonałem się
Pewnie ten "motórcyklista" jest tam częstym gościem ze swoją pierdziawką.
Jeżeli mam być szczery to popieram te wszystkie linki i kolczatki, które ludzie po lasach i łąkach rozmieszczają, żeby imbecyle nie jeździły.
Przy posesji moich rodziców też sobie chcieli pojeździć, to postrzelałem do nich z wiatrówki, tak samo jak oni chciałem realizować swoje hobby. Oni lubią jeździć swoimi pierdziawkami uprzykrzając obcym weekend, a ja lubię strzelać z wiatrówki Więcej się już nie pokazują.
Jeżeli mam być szczery to popieram te wszystkie linki i kolczatki, które ludzie po lasach i łąkach rozmieszczają, żeby imbecyle nie jeździły.
Przy posesji moich rodziców też sobie chcieli pojeździć, to postrzelałem do nich z wiatrówki, tak samo jak oni chciałem realizować swoje hobby. Oni lubią jeździć swoimi pierdziawkami uprzykrzając obcym weekend, a ja lubię strzelać z wiatrówki Więcej się już nie pokazują.
Nie wiem co gorsze, motopizdy, linki między drzewami, netopizdy czy rodzime zajcewy 4.5mm.
Może i lepiej że nie ma dostępu do broni.
Może i lepiej że nie ma dostępu do broni.
Znam to. Nie patrzą kurwa na to, że to jedyna droga do czyjegoś domu. Do tego zwykłą, piaszczysta. Do mojej matki nie dała by radę dojechać karetka, jebany traktor miał by problem tak przeorali drogę. Dlatego apeluję do fanów żeby po za czubkiem własnego nosa widzieli innych ludzi.
Komuś ostatnio nie spodobało się że jezdze moto, wyskoczyli na mnie we trzech wyjebałem jednemu a reszta uciekła, pizdy...
Widziałem dzisiaj w Praktikerze metalowe linki, chyba pojadę tam jeszcze raz
"This stupid m*fker doesn't like when I ride on my private road and because he is my neighbour I couldn't give him a proper lesson "
Z kanalu Motocyklisty.
Powinien dla dziada tego draga w dupe wsadzic xD
Z kanalu Motocyklisty.
Powinien dla dziada tego draga w dupe wsadzic xD
remi1982 napisał/a:
Posiadanie "motura" nie zwalnia od myślenia. Poza tym, te pizdeczki na ktm-ach powinny dostać srogi wpierdol za bycie chujkami o małych rozumkach. Wpierdalają się gdzie popadnie, a potem się dziwią, że ludziom to nie odpowiada. Niech spierdalają na tory przystosowane do tego typu jazdy.
Spoko chetnie bym skorzystal z torow gdyby ich bylo w miare duzo i blisko. Miasto w ktorym mieszkam dosyc spore 52k mieszkancow ma wyjebane dlatego smigam po lasach, a od czasu do czasu jade na tor te 30-50km.
Zapewne wiekszosc osob smigajacych po lasach ma podobna sytuacje
gdyby miał broń to by pajacowi zajebał kulkę albo kilka i po sprawie, więcej by się nie wpierdalał brżeczypizdeczką