Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Hmmm... lampart w Indiach?
oczywiście, występuje zarówno w afryce jak i azji...
Najlepsze jest to, że wszystkie koty wyglądają dosłownie tak samo. Różnią się tylko wielkością. Nie ważne, czy to lew, tygrys, gepard, puma, lampart, czy śmietnikowy kot rozgrzebujący worek na śmieci w kontenerze. Każdy wygląda tak samo. Na pierwszym foto jest kicia z filmu, tzn ten sam gatunek, nie konkretny kot, a poniżej moja klucha. Różni je tylko jakieś 30-40 kg różnicy wagi i umaszczenie.
I kształt czaszki. I budowa, lekka, średnia, masywna. I rozbudowanie różnych partii mięśni,dostosowane do wspinaczki i lamparta, szybkiego biegu u geparda, skradania mimo masywnej budowy u lwa....
Faktycznie, są dokładnie takie same.
Analogicznie Ciebie nic nie różni od murzyna lub goryla czy tam innego szympansa.
I kształt czaszki. I budowa, lekka, średnia, masywna. I rozbudowanie różnych partii mięśni,dostosowane do wspinaczki i lamparta, szybkiego biegu u geparda, skradania mimo masywnej budowy u lwa....
Faktycznie, są dokładnie takie same.
Analogicznie Ciebie nic nie różni od murzyna lub goryla czy tam innego szympansa.
To był skrót myślowy. Gepard czy karakal mają nieproporcjonalnie małą głowę do reszty ciała. Gepard jest smukły, umięśniony, karakal to kawał ulanej, krępej kluchy która tylko umie skakać w górę. Jednak mniej jest różnic pomiędzy kotem domowym a wielkimi kotami niż w przypadku różnych ras psów. Jak postawisz kota domowego obok lwa od razu widać, że to ta sama rodzina - kotowate. Jak postawisz psa koło wilka to pokrewieństwo na pierwszy rzut oka jest takie, jak pomiędzy traszką, a nietoperzem. Prędzej bym powiedział, że jamnik jest spokrewniony z uchatką, niż wilkiem. Dla kogoś, kto nie ma pojęcia o biologii będzie szokiem, że jamnik, shitzu, czy inna szczekająca świnka morska, a wilk to ten sam gatunek, tylko inna rasa. A wszystkie kotowate z grubsza wyglądają jednakowo różniąc się naprawdę detalami.
To był skrót myślowy. Gepard czy karakal mają nieproporcjonalnie małą głowę do reszty ciała. Gepard jest smukły, umięśniony, karakal to kawał ulanej, krępej kluchy która tylko umie skakać w górę. Jednak mniej jest różnic niż w przypadku psów. Jak postawisz kota domowego obok lwa od razu widać, że to ta sama rodzina - kotowate. Jak postawisz psa koło wilka to pokrewieństwo na pierwszy rzut oka jest takie, jak pomiędzy traszką, a nietoperzem. Prędzej bym powiedział, że jamnik jest spokrewniony z uchatką, niż wilkiem. Dla kogoś, kto nie ma pojęcia o biologii będzie szokiem, że jamnik, shitzu, czy inna szczekająca świnka morska, a wilk to ten sam gatunek, tylko inna rasa. A wszystkie kotowate z grubsza wyglądają jednakowo różniąc się naprawdę detalami.
No ok, wybroniłeś się częściowo
Z drugiej strony... Chyba były jakieś spierdolone genetycznie mrusie, chyba w celu miniaturyzacji, które mnie kompletnie kotów nie przypominały.
No ok, wybroniłeś się częściowo
Z drugiej strony... Chyba były jakieś spierdolone genetycznie mrusie, chyba w celu miniaturyzacji, które mnie kompletnie kotów nie przypominały.
Jedyny genetyczny mutant u kotów domowych o jakim słyszałem to sfinks. Dla mnie wygląda, jak połączenie obcego z fiutem osoby uzależnionej od masturbacji po czterdziestym wytrysku. Rasa powstała w wyniku przypadkowej mutacji przy podziale mejotycznym DNA po zapłodnieniu. Allelu braku owłosienia postanowiono nie usuwać z puli genowej ze względu na ciekawy (??) wygląd i faktu, że alergik może takiego kota posiadać. Alergicy są uczuleni na białko zawarte w kociej sierści. Nie tak dawno temu udało się w wyniku edycji kociego DNA usunąć to białko, i alergicy mogą trzymać futrzastego kota. Jednak sfinks jest tańszy. Poza tym kot domowy nie jest udomowiony i wiele się nie różni od swojego odpowiednika sprzed 10.000 lat, kiedy to koty zaczęły zamieszkiwać coraz bliżej ludzkich osad.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów