Dzwoni telefon. W słuchawce odzywa się głos:
- Wzywał pan taksówkę prowadzoną przez kobietę?
- Tak.
- A po co? Chciał pan jechać, czy drzeć łacha?
- Tak po prawdzie to po to, żeby drzeć łacha.
- No to biegusiem; już podjeżdża, zaraz będzie parkować.
- Wzywał pan taksówkę prowadzoną przez kobietę?
- Tak.
- A po co? Chciał pan jechać, czy drzeć łacha?
- Tak po prawdzie to po to, żeby drzeć łacha.
- No to biegusiem; już podjeżdża, zaraz będzie parkować.
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis