18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (2) Soft (5) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 18:23
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 21:16
📌 Powodzie w Polsce - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 21:44
Akcja w stonce
bobberman • 2016-10-12, 22:55
Cała akcja rozegrała się w jednym z supermarketów z pewnym owadem w nazwie.
Ogarnijcie - stałem w kolejce a kilka osób przede mną jakiś facet chciał kupić olbrzymią ilość puszek psiego żarcia. Wziął całe kartony i chciał utorować sobie drogę po jeszcze, ale kasjerka zdecydowanie mu odmówiła, bo w sklepie nie prowadzi się hurtowej sprzedaży i powiedziała, że nie ma opcji, żeby zabrał cały nakład z magazynu.
Facet się zdenerwował i wyciągnął telefon pokazując, że on ma w domu 20 psów, że prowadzi hodowlę i chce kupić żarcia na zapas, naprawdę się zagotował.
Kasjerka była nieugięta, więc zabrał tylko tyle, co przyniósł do kasy i wkurwiony wyszedł ze sklepu.
A teraz najlepsze. Za nim stał jakiś inny typ i kiedy kasjerka powiedziała mu "dzień dobry", ten rozpiął rozporek i pokazał kasjerce swojego naganiacza. Przysięgam. Niemal wyłożył go na kasę. Poruszenie, krzyk, jakaś staruszka zaczęła go wyzywać. Sprzedawczyni spytała, co najlepszego wyprawia, a facet na to: "Chciałem kupić dużo kondomów na zapas, a widziałem, że facet przede mną musiał udowadniać, że ma psy, no to sobie pomyślałem, że zawczasu pokażę pani, po co mi te gumki, żeby na pewno pani sprzedała!". Kolejka w ryk, ja w ryk, sprzedawczyni ma minę, jakby ktoś przeciągnął ją na sankach bez sanek.
Na końcu kolejki jeden facet krzyknął: "Uwaga, ja będę brał dużo papieru toaletowego!".

Zajebane z pejsbuka
Zgłoś
Avatar
Belmondos 2016-10-13, 9:46 2
Tak prawdziwe jak informacje TVN
Zgłoś
Avatar
qwachu 2016-10-13, 10:06
True story, to ja tam krzyczałem z końca kolejki o tej srajtaśmie.
Zgłoś
Avatar
Tassadar 2016-10-13, 10:33
Robiąc promocję, nie robisz jej jako sklep. Dogadujesz się z handlowcem czy producentem, że jutro sprzedajemy cole za 10 za 4 butle, gdzie normalnie było by to 16 ziko. W efekcie ludzie przychodzą do sklepu po tą colę konkretnie bo się opłaca. Ale jak Janusz wykupi większość zapasu i zawiezie do swojego sklepu osiedlowego gdzie sprzeda butle za 5 ziko, to inni już nie będą w stanie dostać towaru promocyjnego więc z założenia sklepu nie odwiedzą. Chociaż musieli by wiedzieć w tej chwili, że Janusz już to wykupił, a tego nie wiedzą, więc jest to trochę sytuacja taka skrzywiona na moje. Socjalistyczne zasady promocji.
Zgłoś
Avatar
wormgoro 2016-10-13, 11:57
Ale rozumiem że gość ma prawo do kasy przynieść ile zdoła i wrócić po jeszcze jak już wyniesie towar ze sklepu.
Tego mu chyba nie mogą zabronić.
Zgłoś
Avatar
Loaloa 2016-10-13, 13:43
Cytat:

To pisz. Tylko nie zapomnij o zdjęciu cycuszkow na końcu.



Tu jest sadol, więc niech Lori wstawiono zdjęcie swojego kutasa, a ty wracaj na dżołmonstera.
Zgłoś
Avatar
Lori 2016-10-13, 19:07 1
wormgoro napisał/a:

Ale rozumiem że gość ma prawo do kasy przynieść ile zdoła i wrócić po jeszcze jak już wyniesie towar ze sklepu.
Tego mu chyba nie mogą zabronić.


Właśnie w ten sposób to obchodzili. Też nie wiecie jakie dantejskie sceny tam sie działy na promocjach. Przed świętami byłam świadkiem jak koleś ukradł innemu cały wózek i uciekł z nim, żeby potem wybrać z niego mięso i porzucić. Więc pewnie będzie to opinia niepopularna ale bez tego limitu na jedną osobę to często ta chołota by się pozabijała o to. Chyba każdy widział promocję w lidlu na karpia.
PS.
Mam zbyt małego penisa, żeby wstawiać zdjęcie.
Zgłoś
Avatar
R................i 2016-10-13, 21:47
Lori napisał/a:

Mam zbyt małego penisa, żeby wstawiać zdjęcie.



Nie przejmuj się, od tego jest zoom
Zgłoś
Avatar
mateuszsadoltzr 2016-10-14, 1:10
Ale z twojego ojca smieszek
Zgłoś
Avatar
remi1982 2016-10-14, 2:47 1
Lori napisał/a:



Wiesz gdyby to ode mnie zależało wtedy to i 100kg bym jednej osobie sprzedała. Niestety realia były takie, że nie mogłyśmy bo kierownik kas chodził i nas kontrolował (zwłaszcza w dni kiedy była jakaś szczególna promocja)+ ochroniarze często też lubili tam szepnąć słówko jak coś na monitoringu zobaczyli.
Było z tym ogólnie dużo wesołych sytuacji. Co sprytniejsi kupowali 5kg, wychodzili i wchodzili po nowe 5 kg i tak w kółko. Inni targali cała rodzinę i każdy osobno z mięsem stawał. Zabawna też była pani w ciąży, która stwierdziła, że ona się liczy jako dwie osoby.

Jednak tak jak pisałam wyżej: my jako kasjerki miałyśmy guzik do gadania. Na temat debilnych zasad pracy w sklepie mogłabym epopeję napisać.



Wiem, że to nie jest zależne od Pań sprzedających dany towar. Ale faktem jest, że to zjebana polityka sklepu. Ponieważ sklep nas traktuje jak jebanych biedaków.

P.S. Sam stałem ostatnio dla babci po jebane mięso w kolejce. Mimo iż mówiłem Jej, że kupię to mięso byle gdzie, to ona mi kazała stać w kolejce jakiegoś jebanego sklepu. No ale babci się nie odmawia.
Zgłoś
Avatar
parchaty 2016-10-15, 18:44
wormgoro napisał/a:

Ale rozumiem że gość ma prawo do kasy przynieść ile zdoła i wrócić po jeszcze jak już wyniesie towar ze sklepu.
Tego mu chyba nie mogą zabronić.



Ale nikt mu nie ZABRANIA. Po prostu jest informowany o tym, że sklep nie dokona z nim takiej transakcji. Kupno i sprzedaż to umowa, do zawarcia której potrzeba jest chęć obydwu stron więc gdy "sklep" nie ma chęci to nic nie kupisz.
Gdzie zgubiliście istotę handlu?
Zgłoś