18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (5) Soft (4) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 8:57
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 21:16
📌 Powodzie w Polsce - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 21:44
Akcja w stonce
bobberman • 2016-10-12, 22:55
Cała akcja rozegrała się w jednym z supermarketów z pewnym owadem w nazwie.
Ogarnijcie - stałem w kolejce a kilka osób przede mną jakiś facet chciał kupić olbrzymią ilość puszek psiego żarcia. Wziął całe kartony i chciał utorować sobie drogę po jeszcze, ale kasjerka zdecydowanie mu odmówiła, bo w sklepie nie prowadzi się hurtowej sprzedaży i powiedziała, że nie ma opcji, żeby zabrał cały nakład z magazynu.
Facet się zdenerwował i wyciągnął telefon pokazując, że on ma w domu 20 psów, że prowadzi hodowlę i chce kupić żarcia na zapas, naprawdę się zagotował.
Kasjerka była nieugięta, więc zabrał tylko tyle, co przyniósł do kasy i wkurwiony wyszedł ze sklepu.
A teraz najlepsze. Za nim stał jakiś inny typ i kiedy kasjerka powiedziała mu "dzień dobry", ten rozpiął rozporek i pokazał kasjerce swojego naganiacza. Przysięgam. Niemal wyłożył go na kasę. Poruszenie, krzyk, jakaś staruszka zaczęła go wyzywać. Sprzedawczyni spytała, co najlepszego wyprawia, a facet na to: "Chciałem kupić dużo kondomów na zapas, a widziałem, że facet przede mną musiał udowadniać, że ma psy, no to sobie pomyślałem, że zawczasu pokażę pani, po co mi te gumki, żeby na pewno pani sprzedała!". Kolejka w ryk, ja w ryk, sprzedawczyni ma minę, jakby ktoś przeciągnął ją na sankach bez sanek.
Na końcu kolejki jeden facet krzyknął: "Uwaga, ja będę brał dużo papieru toaletowego!".

Zajebane z pejsbuka
Zgłoś
Avatar
Misiek_KRK 2016-10-12, 23:02
Przed 15 minutami wrzuciłem to na FB.
Zgłoś
Avatar
wertuqq 2016-10-12, 23:03 54
Ta, jasne. A ochroniarz wszedł na regał i zaczął klaskać
Zgłoś
Avatar
Lori 2016-10-12, 23:26 1
A co do norm sprzedaży to nie jest to, że kasjerka wredna suka nie chce sprzedać. Pracowałam w takim sklepie, kiedy np. schab był w promocji ludzie próbowali kupować po 30kg, żeby potem to u siebie drożej opchnąć. My miałyśmy jasno powiedziane, że limit dla jednej osoby to 5kg czy 10 (już nie pamiętam to było kilka lat temu). Pozwolisz kupić jednej osobie więcej wylatujesz, proste.
Zgłoś
Avatar
Markosz 2016-10-12, 23:58 1
Na bank...
Zgłoś
Avatar
Tassadar 2016-10-12, 23:59 14

Autentyczne jak wybory w Polsce, ale i tak śmieszne.
Zgłoś
Avatar
remi1982 2016-10-13, 0:06 9
Lori napisał/a:

A co do norm sprzedaży to nie jest to, że kasjerka wredna suka nie chce sprzedać. Pracowałam w takim sklepie, kiedy np. schab był w promocji ludzie próbowali kupować po 30kg, żeby potem to u siebie drożej opchnąć. My miałyśmy jasno powiedziane, że limit dla jednej osoby to 5kg czy 10 (już nie pamiętam to było kilka lat temu). Pozwolisz kupić jednej osobie więcej wylatujesz, proste.



Widzę, że nadal mamy komunę jak chuj i niektóre towary są reglamentowane.
No bo normalnie, tak na logikę biorąc, skoro leży towar w sklepie (niezależnie od ilości) to można dokonać jego zakupu.
Zgłoś
Avatar
C................s 2016-10-13, 0:15 7
Napiszę po raz kolejny i na pewno nie ostatni...

Co zostało znalezione na fejsbuku, powinno zostać na fejsbuku.

A co do samej sprzedaży "hurtowej" to jeśli sklep oferuje powiedzmy kilo mięsa za 8 zł, jest to oferta handlowa i nigdzie nie jest napisane że są ograniczenia (regulamin, mały druczek na gazetce, strona internetowa), to jeśli chciałbym kupić tonę to sklep jest prawnie zobowiązany mi tą tonę sprzedać.
Zgłoś
Avatar
InfitATX 2016-10-13, 0:18
kurde sytuacja jakby znajoma, to musiało być Warszawie w mojej biedronce
Zgłoś
Avatar
Lori 2016-10-13, 0:43 1
remi1982 napisał/a:



Widzę, że nadal mamy komunę jak chuj i niektóre towary są reglamentowane.
No bo normalnie, tak na logikę biorąc, skoro leży towar w sklepie (niezależnie od ilości) to można dokonać jego zakupu.



Wiesz gdyby to ode mnie zależało wtedy to i 100kg bym jednej osobie sprzedała. Niestety realia były takie, że nie mogłyśmy bo kierownik kas chodził i nas kontrolował (zwłaszcza w dni kiedy była jakaś szczególna promocja)+ ochroniarze często też lubili tam szepnąć słówko jak coś na monitoringu zobaczyli.
Było z tym ogólnie dużo wesołych sytuacji. Co sprytniejsi kupowali 5kg, wychodzili i wchodzili po nowe 5 kg i tak w kółko. Inni targali cała rodzinę i każdy osobno z mięsem stawał. Zabawna też była pani w ciąży, która stwierdziła, że ona się liczy jako dwie osoby.

Jednak tak jak pisałam wyżej: my jako kasjerki miałyśmy guzik do gadania. Na temat debilnych zasad pracy w sklepie mogłabym epopeję napisać.
Zgłoś
Avatar
Sadol333 2016-10-13, 0:44 1
@bobberman To jest pasa,którą napisałem na forum o psach.
Zgłoś
Avatar
kalijanek 2016-10-13, 0:54 1
pierdolone spekulanty, za komuny to by was powiesili jak psy
Zgłoś
Avatar
StaraKacapka 2016-10-13, 1:49 6
@Lori
To pisz. Tylko nie zapomnij o zdjęciu cycuszkow na końcu.
Zgłoś
Avatar
rsk1990 2016-10-13, 8:00
Najbardziej w Stonce mnie rozpierdala, że na produkty 2-3dni przed upływem terminu ważności trzeba wypierdolić. Zero przecen(da się zrozumieć Janusze będą na przeceny czekali) ale pracowniki też do domu sobie wziąść nie może ino w kontener i chuj.
Zgłoś
Avatar
C................l 2016-10-13, 9:46 11
Ja z kolei odnośnie tej reglamentacji słyszałem inne uzasadnienie - czy prawdziwe, nie wiem, ale nie brzmi specjalnie głupio: otóż marketom kompletnie wisi, co zrobisz z towarem po zakupie, chcesz opchnąć to gdzieś indziej, to proszę bardzo. Natomiast te wszystkie zajebiste promocje na towar X mocno zwiększają ilość wejść do sklepu i zakup innych rzeczy (no bo skoro już tu przyszedłem, to może przy okazji zrobię całe zakupy). W związku z tym nie jest im na rękę, jak promocja trwa pięć minut, bo Józef wziął 5 ton sera, gdyż w tym wypadku w sklepie nie będzie większej ilości transakcji
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie