451
📌
Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:34
📌
Konflikt izrealsko-arabski (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
2024-07-04, 11:38
🔥
"Nietolerancyjna" Hiszpania
- popularne w ostatnich 24h
Tak myslałem od lat.
Akwarystyka nie jest dla kobiet...
Moja była miała raz! nakarmić ryby (nie było mnie trzy dni) to wjebała im chyba pół opakowania karmy... Mało sie ryby nie przekręciły, bo zaczęło kisnąć. Jak ja zjebałem, to oczywiście foch i że to moja wina!
Większość kobiet to nadaje się jedynie do ruchania, gotować większość młodych też nie umieją.
I nie jestem mizoginem, miałem kilkanaście w swoim życiu w tym zonę.
To jest po prostu efekt wieloletnich naocznych obserwacji..
Akwarystyka nie jest dla kobiet...
Moja była miała raz! nakarmić ryby (nie było mnie trzy dni) to wjebała im chyba pół opakowania karmy... Mało sie ryby nie przekręciły, bo zaczęło kisnąć. Jak ja zjebałem, to oczywiście foch i że to moja wina!
Większość kobiet to nadaje się jedynie do ruchania, gotować większość młodych też nie umieją.
I nie jestem mizoginem, miałem kilkanaście w swoim życiu w tym zonę.
To jest po prostu efekt wieloletnich naocznych obserwacji..
Hahaha tępe hamerykańce
Wymieni i rybkę.
Zamiast ją wyciągnąć z syfonu, to włączy rozdrabniarkę. A wystarczyło mieć normalnego faceta w domu.
ofkors
Heliar napisał/a:
Zamiast ją wyciągnąć z syfonu, to włączy rozdrabniarkę. A wystarczyło mieć normalnego faceta w domu.
Ty nim na pewno nie jesteś
ale o co tu kurwa chodzi; tę rybę do zlewu wyjebało czy co? nic nie rozumiem i nie wiem co tu się stało
dlaczego debilka nie złapała ryby zanurzając cały kubek? logika nie jest jej mocną stroną
psotny_fiutek napisał/a:
Brat też coś takiego odpierdolił. Tak zrobi każdy kto karmi gadziny pierwszy raz: bez instrukcji, skąd masz wiedzieć ile żarcia się daje? To coś jak w przepisach "na oko", "do smaku".Akwarystyka nie jest dla kobiet...
Moja była miała raz! nakarmić ryby (nie było mnie trzy dni) to wjebała im chyba pół opakowania karmy... Mało sie ryby nie przekręciły, bo zaczęło kisnąć. Jak ja zjebałem, to oczywiście foch i że to moja wina!
Piesinger napisał/a:
To druga możliwość. Akwarium strasznie śmierdzi i miejsce zajmuje, mały wypadek spowoduje 5 minut płaczu akwarysty po czym święty spokój dla reszty rodziny.Zupełnie przypadkowo ofkors
Jak ktoś grał w Zak McKracken, pamiętajcie aby po przelaniu ryby do klosza lampy ową lampę włączyć. Drugi wariant to właśnie spuszczenie do zlewu.
Teraz będzie miał lepsze życie i to bez tej tępej dzidy.
psotny_fiutek napisał/a:
Tak myslałem od lat.
Akwarystyka nie jest dla kobiet...
Moja była miała raz! nakarmić ryby (nie było mnie trzy dni) to wjebała im chyba pół opakowania karmy... Mało sie ryby nie przekręciły, bo zaczęło kisnąć. Jak ja zjebałem, to oczywiście foch i że to moja wina!
Większość kobiet to nadaje się jedynie do ruchania, gotować większość młodych też nie umieją.
I nie jestem mizoginem, miałem kilkanaście w swoim życiu w tym zonę.
To jest po prostu efekt wieloletnich naocznych obserwacji..
Dałbym ci piwo gdyby nie ten zjebany nick bo dobrze prawisz