HEKTOR1226 napisał/a:
Zgadzam sie cos sie odjebalo. Pytanie tylko co. A moze Jankesy chcialy zrobic falszywa flage w stosunku do KPŁ i im po prostu pocisk nie wypalil albo Kim swiadomie zajebal szpiega na czas.
rzeczywiście, takie systemy mają zwielokrotnione zabezpieczenia aby nie można ich było odpalić ot tak przez pomyłkę przez złe nacisnięcie jednego przycisku. kolejny komunikat, juz od sztabu wojskowego brzmial ze to było sprawdzanie funkcjonalności. mysle ze prawda łączy obie te rzeczy - logicznym jest ze system wczesnego ostrzegania jest regularnie symulowany, aby miec pewność ze dziala jak należy, więc pozorowany alert odbywa się np. co miesiac, aby szkolic załogę i służby do ewentualnego przeciwdziałania. i tak też było tym razem. z tą różnicą ze zamiast przesymulowania całej procedury jak zwykle, ktoś w ostatnim stadium zawinił wypuszczając to poza wewnętrzną sieć departamentu obrony i w efekcie poszło to do cywilnego świata.