Zatrzymano mnie za kradzież, której nie popełniłem.
Na szczęście miałem alibi – zgwałconą kobietę na drugim końcu parku.
Na szczęście miałem alibi – zgwałconą kobietę na drugim końcu parku.
Ostatnio tak się uśmiałem jak jadłem ziemniaczki z kotlecikiem i mi ogórasek wypadł na podłogę.
to jest tak chujowe i na siłę, że chyba sobie sam to z 20 kont piwkowałeś