Jednym mniej, innym bardziej.
Jednym mniej, innym bardziej.
Faceta raczej zabiło na miejscu. Babeczka jeszcze do odratowania może.
Operator nie poruszył się przód/tył ale miał skręcone koło. (w głąb magazynu) a regulamin BHP jasno mówi iż podnosimy i opuszczamy ciężar na prostym ustawieniu w takich podnośnikach.. Widać także iż regały magazynowe są umieszczone za blisko siebie, operator NIE mógł zmieścić się w poprawnej pozycji.
Sam pracując w Casto wiem że TEN rodzaj podnośnika chłopaki używali wyłącznie do 2 półki na magazynie.
Do towarów wyżej brali cięższą wersję (taki co chyba z 1 tonę więcej ważył)
Koniec końców cała wina zostanie zrzucona na operatora. Bo jeśli nie mógł wykonać zadania poprawnie , nie powinien zabierać się za nie w ogóle.
Sadistic jest o tyle super, że nie tylko rozśmieszy ale i nauczy.... dziękuje ci sensei
Faceta raczej zabiło na miejscu. Babeczka jeszcze do odratowania może.
Operator nie poruszył się przód/tył ale miał skręcone koło. (w głąb magazynu) a regulamin BHP jasno mówi iż podnosimy i opuszczamy ciężar na prostym ustawieniu w takich podnośnikach.. Widać także iż regały magazynowe są umieszczone za blisko siebie, operator NIE mógł zmieścić się w poprawnej pozycji.
Sam pracując w Casto wiem że TEN rodzaj podnośnika chłopaki używali wyłącznie do 2 półki na magazynie.
Do towarów wyżej brali cięższą wersję (taki co chyba z 1 tonę więcej ważył)
Koniec końców cała wina zostanie zrzucona na operatora. Bo jeśli nie mógł wykonać zadania poprawnie , nie powinien zabierać się za nie w ogóle.
U mnie w firmie było tak że jak sie podnosi maszt to nikt inny nie ma prawa być w odległości 10 albo 12 metrów od ciebie a jeżeli by cos sie stało to jest automatycznie z jego wina.Z racji tego że pracowałem na magazynie z ukraincami to taki debil potrafił za mną preparatorem śmignąć a ja w tym czasie z 5 pietra regału sciągałem palate z 600kg wagi