Tradyt ten przebieg jak na ten model to jest mało, uwierz mi
Ja sam mam przejechane w 11 letnim aucie 315 000 km a kuzyna 430 000 i te auta jeżdżą, to są już normalne przebiegi za granicą
a nie tak jak w Polsce 15 letni TDi z przebiegiem 150 000
i taka jest prawda, zjadą się "znaFcy" oglądają auto, pierdzielą, marudzą a i tak wiedzą że albo nie mają siana na tyle by je kupić to marudzą by zniżyć cenę albo po prostu nudzi im się.
Sam sprzedaję auto i wiem jak teraz jest ciężko sprzedać dobre auto w dobrej cenie, jak nasz rynek zalewają fury od turasów, które mają nagminnie cofane liczniki, są szpachlowane, spawane i Bóg wie co jeszcze tam jest z nimi robione...
taka jest zasada, że auto okazyjnie kupisz uszkodzone (wcale nie musi być rozjebane, tylko po jakiejś tam obcierce) albo troszeczkę podjechane przed dużym przeglądem za granicą (rocznych przeglądów się zazwyczaj boją i wolą sprzedać auto taniej, niż je robić na stacjach przeglądów, a auto i tak jest w dobrym stanie jak na nasze warunki) i przede wszystkim z dużym przebiegiem.
Więc albo auto zadbane i mały przebieg = duża cena
albo ma jakiś feler (widoczny lub nie) = mała cena
i tyle byłoby w tym temacie