Populistyczne granie na emocjach. Bez żadnych konkretów. Lustrzane odbicie 'refugees welcome' skrajnej lewicy - i również ludzie podobnego pokroju się na nie nabierają.
1) Jego stwierdzienie, że zostałby zabity przez odcięcie głowy nie jest potwiedzone statystycznie, choć pewnie prawodopodobne. Stwierdzienie przesadzone lub fałszywe - wysokie prawdopodobieństwo.
2) Zakłada, że WSZYSCY Irakijczycy to wrogowie jego kraju. Nie przyjmuje do wiadomości, że mieszkają tam inni ludzie. To tak jakby przed '89 odsyłać ludzi, którzy uciekli przez mur Berliński z powrotem na wschód i traktować ich jak potencjalnych wrogów.
3) Amerykański żołnierz w Iraku wypowiada się przeciwko przyznawaniu wiz Irakijczykom w USA. Jeszcze niedawno Amerykanie okupowali Irak wprowadzając tam demokracje. Czy to jest ok? Jeśli tak to nie powinno być sprzeciwów w stosunku do UE mieszającej się w sprawy Polskiej demokracji.