Czarny piątek czy coś
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 18:39
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
🔥
Śmierć na tankowcu
- teraz popularne
Czarny piątek czy coś
Ciekawe czy w USA sklepy mają tam jakieś ubezpieczenie "os skutków murzyńskich"?
Najgorsze jest to że nawet biali ludzie zarażają się tym syfem. Co trzeba mieć nasrane w głowie żeby razem z czarnuchami kraść jakiś szit ze sklepu?
Żaden z nich nawet nie pomyślał, żeby wziąć ze sobą np. wózek sklepowy albo chociaż jakąś dużą torbę, żeby przynajmniej więcej ukraść. Ktoś mógłby wpaść na dziwny pomysł, że te smołuchy to jakieś głupsze są od normalnych ludzi...
Chyba opatentuję jakąś opuszczaną roletę pod napięciem. W stanach mogę zbić na tym fortunę oglądając takie obrazki
Skwierczeli by jak muchy na stoisku mięsnym
Skwierczeli by jak muchy na stoisku mięsnym
Wystarczyłoby żeby właściciel miał gnata i odjebał paru dla przykładu
znowu stado smoluchów. Zauważcie że zawsze te najciemniejsze smoluchy biora udział w takich małpich figlach.
jamesae napisał/a:
Wystarczyłoby żeby właściciel miał gnata i odjebał paru dla przykładu
Właśnie jak gliniarz odjebał smolucha, to zaczęły się protesty, demonstracje, rozruby i od tamtej pory małpy czują się bezkarne. Nie można dzisiaj tak jak kiedyś w USA ot tak zastrzelić dzikie zwierzę demolujące Twoją własność. Rak lewactwa niszczy świat. Taki chichot historii. Kraje żyjące kiedyś ze smoluchów, czy ich eksterminujące dziś bezradnie giną pod naporem fal różnej maści dzikich ludów.
Wszyscy powinni lezec trupem pod tymi drzwiami i na chodniku... Scierwa rozwieszac na latarniach i na wystawie
ProVVe napisał/a:
Wszyscy powinni lezec trupem pod tymi drzwiami i na chodniku... Scierwa rozwieszac na latarniach i na wystawie
Ktoś tylko powinien donosić magazynki z amunicją.
Prosze Was !!! nie piszmy o młodzieży w kontekscie czarnuchów.... Młodzież a czarnuchy (też i młode) to raczej dwie różne bajki
Jak mi ktoś mądry powiedział... Słuchaj jak kraść to miliony, a nie jakieś balony. ;p
pitteroo napisał/a:
Ciekawe czy w USA sklepy mają tam jakieś ubezpieczenie "os skutków murzyńskich"?
To jakby ktoś sprzedawał ubezpieczenie od zmoknięcia w deszczu. Już widzę kwotę składki