Fakt że ciota nawet nie próbuje się bronić.
187
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
39 minut temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 13:56
🔥
Pozbywanie się menelstwa spod okna
- teraz popularne
Fakt że ciota nawet nie próbuje się bronić.
ten obijany to pewnie któryś z naszych sadoli. Nabroił przed kompem a teraz już nie jest taki cwany 
Koksssss645 napisał/a:
Ciota to jest ten co okłada typa który się nawet nie broni
Nie znam sytuacji więc nie oceniam. Kiedyś jeden leszcz mnie wyzywał więc kiedy były już oceny z zachowania wystawione na koniec roku to postanowiłem podejść i w końcu wyrównać rachunki. Skończyło się na kilku ciosach ode mnie. Myślałem, że on też będzie się bronił, ale okazało się że był mądry tylko w gębie.
Elo. Popieram przedmówców którzy mówią, że trzeba się postawić. Trzeba i chuj! Ja jestem rocznik 88'. Więc kiedy byłem w 4kl. Podstawowej były w szkole ostatnie siódme i ósme klasy. Było takich dwóch patusów, nie pamiętam czy w której 7 czy 8... Rożek i Kobiałko Tak czy siak starsi o te 3,4lata. I się kurwa uwzięli na mnie. Plucie, popychanki, liście przy moichch rówieśnikach. Nie miałem w zwyczaju się skarżyć.. zresztą to rok około 1999 więc poszli by do dyrektora czy pedagog na rozmowę a później pewnie jeszcze bardziej by cisnęli. Któregoś razu w szkolnym kiblu mnie przycieli jak butelki napelnialem woda. No to jeb, oblali mnie, dostałem z liścia i .... Coś we mnie pękło. Złapałem za butelkę pół litrowa, otwartą,napełnioną wodą, zajebałem najmocniej jak potrafiłem temu Rożkowi, drugiego cwela odepchnąłem na ścianę i uciekłem. xD. Coś tam pierdolili do mnie później ale już przestali się znęcać. Wygrałem z tymi kurwami!!
PentagramOdDiabła napisał/a:
Elo. Popieram przedmówców którzy mówią, że trzeba się postawić. Trzeba i chuj! Ja jestem rocznik 88'. Więc kiedy byłem w 4kl. Podstawowej były w szkole ostatnie siódme i ósme klasy. Było takich dwóch patusów, nie pamiętam czy w której 7 czy 8... Rożek i Kobiałko Tak czy siak starsi o te 3,4lata. I się kurwa uwzięli na mnie. Plucie, popychanki, liście przy moichch rówieśnikach. Nie miałem w zwyczaju się skarżyć.. zresztą to rok około 1999 więc poszli by do dyrektora czy pedagog na rozmowę a później pewnie jeszcze bardziej by cisnęli. Któregoś razu w szkolnym kiblu mnie przycieli jak butelki napelnialem woda. No to jeb, oblali mnie, dostałem z liścia i .... Coś we mnie pękło. Złapałem za butelkę pół litrowa, otwartą,napełnioną wodą, zajebałem najmocniej jak potrafiłem temu Rożkowi, drugiego cwela odepchnąłem na ścianę i uciekłem. xD. Coś tam pierdolili do mnie później ale już przestali się znęcać. Wygrałem z tymi kurwami!!
Rożek chuj, Kobiałko kurwa, cóż mogę więcej napisać
Polacco Sivusco napisał/a:
Ciota , to ten teacher w czerwonej koszulce - powinien go rzucić na glebę
Dokladnie, powinien sie cieszyc, ze i on nie dostal po mordzie
Ale powinien dostać lepe na ogar xD A tatuś dumny będzie bo synek się nie dał xD
Koksssss645 napisał/a:
Ciota to jest ten co okłada typa który się nawet nie broni
Tak po prawdzie ciota to pedzio, który pompuje cweli w pierdlu.
To jest normalny proces społeczny zwany budowanie pozycji i nie ma w tym nic złego...
Koksssss645 napisał/a:
Ciota to jest ten co okłada typa który się nawet nie broni
Też byś przestał okładać czarnego jakby się nie bronił?
Leatherface napisał/a:
Słabi giną. W życiu nie moźna być pizdą.
Co nie oznacza że taka patola powinna mieć miejsce...
Takich jak ten w niebieskim to żeśmy wyławiali z tłumu,a potem mieli przepierdolone , bo to są dopiero pizdy. Niektórzy to przypuszczam do dzisiaj chodzą nie podnosząc wzroku, cipy zajebane co się nad bezbronnymi znęcały. A minęło już że 20 lat
Kiedyś w Polsce za takie coś można było wylecieć ze szkoły, a dzisiaj zgaduję, że grozi ci co najwyżej uwaga od nauczyciela