Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Wstawiam video o tematyce podróży między koncertami żebyś w czuł się w klimat
A poza tym - ciągła presja by być lepszym, więcej pisać, komponowac, grać lepiej, śpiewać lepiej, mieć zajebiste show - ciężko jest tak żyć bez "dopalaczy". A artyści to w większości prości ludzie więc i mają proste spospby uzależniania się - boli cię głowa = bierz garść apapów, boli cię ręka = apapy nie pomagają, więc bierzesz crack, boli cię krzyż = wstrzyknij sobie trochę marichuany, życie będzie piękniejsze... A najgorszy jest ten ból duszy osoby wypranej z emocji, pozbawionej realnego kontaktu z kimś bliskim innym niż zespół i groupies, tego nie da się ukoić w żaden inny sposób niż narkotykami i alkoholem
Nigdy nie zrozumiem tych pojebanych gwiazd. Widzę siebie: Nagrałem płytę i mam w chuj hajsu. Mogę zrobić wszystko. Co zrobię? Skocze na bungee, kupię sobie las i będę w nim robił z kumplami zawody w paintballa. Kupie sobie jetpacka wodnego i będę latał. Skoczę sobie ze spadochronem. Zdobędę Koronę Ziemi - wejdę na wszystkie najwyższe szczyty na świecie. Polecę sobie prywatnie w kosmos albo urządzę ekspedycję na dno rowu Mariańskiego, stać mnie. Jestem wielką gwiazdą i mogę zrobić wszystko, stać mnie żeby spełnić wszelkie swoje marzenia i wszystkie głupoty jakie kiedykolwiek wpadły mi do głowy.. Co wybierze wielka gwiazda? Zaćpać się na śmierć... Kurwa, nigdy tego nie zrozumiem...
Z biednego Polaka stań się nagle wpływowym milionerem, zobaczymy jak ci pójdzie.
Nigdy nie zrozumiem tych pojebanych gwiazd. Widzę siebie: Nagrałem płytę i mam w chuj hajsu. Mogę zrobić wszystko. Co zrobię? Skocze na bungee, kupię sobie las i będę w nim robił z kumplami zawody w paintballa. Kupie sobie jetpacka wodnego i będę latał. Skoczę sobie ze spadochronem. Zdobędę Koronę Ziemi - wejdę na wszystkie najwyższe szczyty na świecie. Polecę sobie prywatnie w kosmos albo urządzę ekspedycję na dno rowu Mariańskiego, stać mnie. Jestem wielką gwiazdą i mogę zrobić wszystko, stać mnie żeby spełnić wszelkie swoje marzenia i wszystkie głupoty jakie kiedykolwiek wpadły mi do głowy.. Co wybierze wielka gwiazda? Zaćpać się na śmierć... Kurwa, nigdy tego nie zrozumiem...
ja pierdole każdy jest inny. Najwyraźniej Cie to przerasta i nie możesz zrozumieć ze nie każdy ma takie same ambicje, jedni maja słabą wole, drudzy lepszą. Jedni chcieliby zdobyć szczyt, a drugim wystarczy kanapa przed telewizorem. Jeśli oni nie chcą tego zmienić to się nie zmienią i niech tam siedzą i ćpają czy robią cokolwiek innego. Najwyraźniej masz zbyt nudne życie, że chcesz podglądać innych.
Gratulacje dla Amy Winehouse, to już prawie rok bez alkoholu i narkotyków.
Dobry żart, a najlepsze w nim jest to, że za pół roku możesz znowu go opowiedzieć używając odpowiedniego czasookresu i może znów będzie główna. Żart ogólnie stary jak śmierć Amy.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów